10 niepopularnych giwer wypromowanych przez gry

10 niepopularnych giwer wypromowanych przez gry

Bartosz Dawidowski | 20.04.2019, 20:00

Grając można odnieść wrażenie, że niektóre "klamki" czy karabiny używane są praktycznie przez wszystkie armie, służby specjalne i komandosów z całego świata. Okazuje się, że w wielu przypadkach to tylko złudzenie.

Wiele giwer, które niezwykle często pojawiają się w grach, wcale nie jest tak popularna w rzeczywistości. Pora zatem obalić mity na temat popularności niektórych spluw, bo twórcy gier narobili pod tym względem sporego zamieszania.

Dalsza część tekstu pod wideo

10. Skorpion vz. 61

Wg gier pistolet maszynowy Skorpion to częsty bywalec pól walki z ery Zimnej Wojny (m.in. w marce Call of Duty, Perfect Dark). W rzeczywistości to jednak Skorpion, choć wyprodukowany w pokaźnej liczbie, znajdował się na wyposażeniu wyłącznie załóg ciężarówek, mechaników, kierowców, kucharzy itd. Reszta regularnych, frontowych żołnierzy dzierżyła nieśmiertelne Ak-47.

9. Pistolet maszynowy Typ 100

Shootery takie jak Call of Duty: World at War i Battlefield 1943 chcą, byśmy uwierzyli, że Typ 100 był jedną z najpowszechniej używanych giwer przez Japończyków. W rzeczywistości wyprodukowano jednak zaledwie 24 tysiące sztuk tej broni. Przy prawie 2 milionach żołnierzy Imperium Wschodzącego Słońca, była to tylko ciekawostka.

8. Desert Eagle

Ten pistolet może i strzela największą amunicją swojego typu (pociski .50 Action Express), ale w realu jest zbyt ciężki (waży ok. 2 kg) i drogi, by znaleźć szerokie zastosowanie. Niezwykle popularny w grach Desert Eagle w rzeczywistości używany jest bardzo rzadko w rzeczywistości.

7. PP-2000

Ten "futurystyczny" pistolet maszynowy, ważący zaledwie 1,4 kg, ląduje bardzo często w dłoniach rosyjskich żołnierzy w grach. W realu to jednak tylko ciekawostka, która rzadko występuje w arsenale moskiewskich oddziałów specjalnych.


6. StG-44

Praktycznie w każdej grze podejmującej temat II W.Ś. pojawia się karabin maszynowy StG-44 - oczywiście na wyposażeniu wojsk niemieckich. W rzeczywistości StG-44 pojawiał się na froncie wschodnim w rękach żołnierzy, ale zdecydowanie nie tak często, jak chcieliby tego autorzy gier (większość żołdaków wyposażona była w dosyć prymitywny model Kar98k).

5. WA-2000

Karabin strzelców wyborowych, który często pojawia się w serii Rainbow Six i Hitman. W realu Walther Arms WA-2000 faktycznie jest bardzo celnym sprzętem, ale tak podatnym na zanieczyszczenia i delikatnym, że na jego zakup nie skusiła się żadna armia na świecie. Ostatecznie wyprodukowano zaledwie 172 sztuki tej snajperki. Oczywiście oznacza to, że sprzęt osiąga niebotyczne ceny i że jest poszukiwany przez kolekcjonerów z całego świata.

4. H&K G11

Broń, która jest, nie wiadomo z jakiej przyczyny, pupilkiem wielu deweloperów (szczególnie tworzących gry z elementem stealth). Prawdopodobnie chodzi o jej futurystyczny wygląd. Giwera wystąpiła m.in. w Call of Duty: Black Ops, Metal Gear Solid: Peace Walker i w serii Syphon Filter.

W rzeczywistości G11 na zawsze pozostanie tylko rusznikarską ciekawostką ze względu na wykorzystanie w niej nabojów bezłuskowych. Ta giwera nigdy nie została użyta w działaniach bojowych przez problem z niekontrolowanym opróżnianiem magazynka po pociągnięciu spustu.

3. FG-42

Znów wracamy do tematu II W.Ś. Wg wersji historii snutej przez deweloperów takich tytułów jak Call of Duty: WWII, Battlefield 1942, Return to Castle Wolfenstein, Call of Duty: World at War i Brothers in Arms: Earned in Blood karabin FG-42 znajdował się na standardowym wyposażeniu niemieckich żołnierzy. Nic z tych rzeczy! FG-42 pojawił się na polu walki w bardzo małej ilości (wyprodukowano zaledwie 2000 sztuk tej broni). W dodatku karabin cechował się bardzo dużym odrzutem strasznie utrudniającym prowadzenie ognia ciągłego, czego w ogóle nie oddają gry.

2. XM8

Karabin XM8 to wg gier standardowe wyposażenie większości oddziałów specjalnych (chociażby w serii Rainbow Six). W realu jednak XM8 pozostał wyłącznie w fazie prototypowej, w której trakcie wyprodukowano ok. 7000 sztuk tej broni, która miała zastąpić starzejące się egzemplarze M16 (co nigdy nie nastąpiło). Projekt związany z rozwojem XM8 został skasowany w 2005 roku.

1. Karabin Typu 5 (aka Type 4)

Japończycy byli w 1944 roku pod takim wrażeniem celności i skuteczności amerykańskiego M1 Garand, że spróbowali go skopiować na potrzeby swoich wojsk. Kopia strzelająca amunicją 7,7 mm została nazwana "karabinem Typu 5", ale prototypy tak często ulegały awariom, że finalnie rusznikarze wytworzyli tylko 20 sztuk tej broni. Sprzęt nigdy nie trafił do działań bojowych.

Zupełnie inną wersję historii próbuje nam sprzedawać m.in. seria Battlefield i Call of Duty, według której karabin Typu 5 był standardowym wyposażeniem japońskich żołdaków w trakcie II W.Ś. To ściema! Choć w zasadzie rozumiem tę próbę poprawienia balansu rozgrywki w multiplayerze (bez takiego karabinu amerykańskie oddziały mają zbyt dużą przewagę).


Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper