Potwierdzone Info #8 – zakulisowy przegląd tygodnia

Potwierdzone Info #8 – zakulisowy przegląd tygodnia

Jaszczomb | 27.09.2015, 11:01

To nie jest zwykłe przypomnienie najważniejszych informacji z tego tygodnia, o nie! Mamy dla Was Potwierdzone Info, dzięki któremu dowiecie się, dlaczego NAPRAWDĘ w Black Ops III na past-genach zabraknie kampanii oraz jakie są PRAWDZIWE plany uczynienia serii Assassin's Creed politycznie poprawną.

Kampania za dychę i foch na past-geny scenarzysty Call of Duty: Black Ops III

Dalsza część tekstu pod wideo

W ten piątek Activision ogłosiło, że w Call of Duty: Black Ops III w wersji na PS3 i X360 zabraknie kampanii dla pojedynczego gracza. Sytuacja może wydawać się dziwaczna – skoro chcą przekonać graczy do przesiadki na obecną generację, mogliby po prostu zrezygnować z tych „gorszych” wersji. Nie o to im jednak chodziło i mamy sytuację, w której gra będzie dostępna bez trybu fabularnego w cenie $50, czyli dziesięć dolarów taniej niż normalna cena pudełkowa nowych produkcji AAA. Oczywiście naszym źródłom udało się dojść prawdy.

Okazało się, że problem leży w szeregach dewelopera. Ekipa z Treyarch chwalona jest za zamieszczanie w tworzonych przez nich CoD-ach świetnego trybu zombie, który przyćmiewa zwykle krótką fabułę. Pełni pychy programiści nie mają zupełnie szacunku dla reszty pracowników studia, w tym scenarzysty. Pragnący zachować anonimowość Gavid Doyer powiedział naszemu informatorowi, że zachowanie tych nadętych osobników przerosło wszelkie normy:

Pracując nad fabułą do odsłon Call of Duty wkładam w to wiele serca i potrafię spędzić nad scenariuszem dobre 5-6 godzin. Niestety jest to czas, w którym widuje na korytarzach resztę członków studia, włącznie z tymi nadętymi bubkami od podstaw rozgrywki, programowania itp. Myślą chyba, że są jacyś lepsi, zupełnie nie doceniając, jak ważna jest fabularna część gry! Ani „dzień dobry”, ani „kopę lat”, nic. Jakbym nie istniał. Bo co, bo ja jestem w studiu przez jeden dzień, a oni na co dzień? Trzeba było się urodzić z kreatywnym umysłem, a nie takim ścisłym, bez polotu twórczego. I przypomniałem im, kto tu jest najważniejszy!

W ramach porządnego dziennikarstwa śledczego segmentu zmyślonych newsów potwierdzonego info, zasięgnęliśmy opinii drugiej strony – jednego z programistów:

Nie mam pojęcia, co się stało. Nadszedł ten dzień produkcji nowego CoD-a, kiedy Gavid przychodzi do pracy, pisze scenariusz i przed 18 już go nie ma. A tu nagle jak nie zacznie się drzeć, że on nic nie napisze, bo go nie szanujemy. Szef przyszedł, przyniósł jakieś zmyślone wyniki ankiety, że gracze najbardziej cenią sobie fabułę w Call of Duty, i go uspokoił. Stanęło na tym, że scenariusz skończy, ale było już późno, więc w miejsce pustych kwestii dialogowych powrzucał więcej wybuchów i jakoś to wygląda. A że wiele nie napisał, takiej serii wybuchu za wybuchem nie utrzyma ubiegła generacja. Ale moim zdaniem jest spoko.

PS3 za słabe, aby uciągnąć kampanię w Call of Duty: Black Ops III

***

Wojownicy poprawności politycznej i seria Assassin’s Creed

W grach asasyńskiej serii zawsze na początku czytaliśmy, że jest to produkcja tworzona przez grupę ludzi o różnych przekonaniach i poglądach. W przypadku Syndicate jednak do głosu zaczęli dochodzić nowi pracownicy Ubisoftu, którzy zostali wyznaczeni do uchronienia gry przed linczem wojowników poprawności politycznej. Ogień zwalczany ogniem? Niestety, jak to bywa z Social Justice Warriors, sytuacja rozkręciła się zupełnie z dupy samoistnie i zatrudnieni „ochroniarze” teraz od środka dostosowują grę do własnych potrzeb nieurażania nikogo. 

Na pierwszy ogień poszła grywalna postać kobieca. To jednak było za mało i ktoś spytał „a co ze znajomym mojej przyjaciółki, którego współlokator nie jest pewny swojej tożsamości płciowej?”. Po uzgodnieniu, że nie mogą go urazić, stworzono transa, który zleci nam kilka zadań w grze. I nikt nie będzie zwracał uwagi na jego odmienność, a gracz sam zdecyduje, za kogo go uważa. Ale chyba nie wierzycie, że na tym się skończy, co?

Nasze źródła przynoszą potwierdzone info o kolejnych zmianach. Bohater miał mieć psa, ale okazuje się, że niektórzy wolą koty, więc zwierzak w grze będzie biegał przykryty prześcieradłem i znów gracz sam zdecyduje, kto jest jego kompanem. Nawet jeśli szczeka i wabi się Burek.

Nie definiuj mnie przez penisa! - transgenderyzm w Assassin's Creed: Syndicate

***

A ponadto:

Seria Potwierdzone Info zawiera odnośniki to rzeczywistych newsów, lecz wszelkie "zakulisowe informacje" są zmyślone.

Jaszczomb Strona autora
cropper