Auta 3 – recenzja filmu

Auta 3 – recenzja filmu

Jędrzej Dudkiewicz | 21.06.2017, 15:12

Pixar generalnie nie zawodzi, to niesamowicie solidna wytwórnia robiąca animacje na najwyższym poziomie. Nawet jej jednak zdarzyło się wypuścić do kin nie do końca udane dzieła, do których z pewnością można zaliczyć Auta 2. Na całe szczęście w tym przypadku prawo serii nie zadziałało i zamknięcie trylogii jest o wiele lepsze od swojego poprzednika.

Zygzak McQueen wciąż niezmordowanie bierze udział w kolejnych wyścigach. Jednak mimo nieposkromionych ambicji, nawet jemu coraz trudniej ukrywać, że starość nie radość i forma już nie ta co kiedyś. Tym bardziej, że na torach zaczynają pojawiać się coraz nowsze modele aut, korzystające z bardzo zaawansowanych technologii. Perspektywa zakończenia kariery jest coraz bliższa, ale Zygzak postanawia podjąć wyzwanie i wraz z trenerką, Cruz Ramirez, ostro bierze się do przygotowań do kolejnego sezonu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jak łatwo się domyślić jednym z głównych tematów Aut 3 jest konflikt między starością i doświadczeniem, a urokiem nowości i postępem. Zaprezentowane jest to niespecjalnie oryginalnie, ale całkiem zgrabnie i przekonująco: każdy, nie tylko najmłodsi, przekonają się, że najlepszym rozwiązaniem jest – oczywiście – połączenie jednego z drugim, w odpowiednich proporcjach. Co ważne, twórcy wcale nie demonizują nowości technologicznych. Owszem, główny przeciwnik Zygzaka, Jackson Storm, jest arogancki i zbyt pewny siebie, ale nie znaczy to, że rozwiązania, z których korzysta nie mają żadnych zalet. Bo Auta 3 to też opowieść o przemijaniu, o tym, że nie da się go zatrzymać, trzeba więc zaakceptować. Znać swoje ograniczenia i mieć jednocześnie świadomość, że w życiu wciąż jeszcze czeka wiele wspaniałych chwil. Przemiana, którą przechodzi Zygzak, który zaczyna rozumieć, że pewnych rzeczy zwyczajnie nie da się oszukać, poprowadzona jest wiarygodnie, często wzruszająco – zwłaszcza, gdy wspomina swojego mentora, Doca Hudsona –, a do tego łączy się z jednym autentycznie zaskakującym i fantastycznie pomyślanym twistem fabularnym. Nawet jeśli Auta 3 mają niekiedy problem z tempem, wydaje się, że można by ten film nieco skrócić i przez to uzyskać większą płynność, można to spokojnie wybaczyć, bo to bardzo mądra, zmuszająca do refleksji animacja.

No i jak to wszystko wygląda! Spece od animacji stanęli tu – jak zwykle zresztą w przypadku Pixara – na wysokości zadania. Auta 3 są świetnie zrealizowane, jest wiele scen, które zapierają dech w piersi. Od bardzo emocjonujących, dynamicznych wyścigów, po podróże po całym kraju Zygzaka, gdy otoczenie i pogoda zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wizualnie jest ogrywany również temat filmu – nowoczesne laboratoria są zimne, sterylne i odpychające, za to prowincja pokazana jest jako swojska i po prostu urokliwa.

Dodajcie do tego delikatny, ale bardzo udany humor i otrzymacie znakomity film. Dowcipy zresztą sprawiają, że Auta 3 są produkcją mniej ponurą niż początkowo mogłoby się wydawać. Nowe dzieło wytwórni Pixar jest więc nie tylko dobrą, ale przede wszystkim mądrą, rozrywką.

Źródło: własne

Atuty

  • Dużo mądrych przemyśleń;
  • Bohaterowie i ich przemiana;
  • Fantastyczna animacja;
  • Humor

Wady

  • Film ma czasem problem z tempem, jest nieco za długi

Auta 3 naprawiają wszystkie błędy swojego poprzednika i stanowią bardzo udane zakończenie pixarowskiej trylogii.

8,5
Jędrzej Dudkiewicz Strona autora
Miłość do filmów zaczęła się, gdy tata powiedział mi i bratu, że "hej, są takie filmy, które musimy obejrzeć". Była to stara trylogia Star Wars. Od tego czasu przybyło mnóstwo filmów, seriali, ale też książek i oczywiście – od czasu do czasu – fajnych gier.
cropper