TOP 10 najlepszych reklam konsol

TOP 10 najlepszych reklam konsol

Bartosz Dawidowski | 28.01.2017, 19:05

Marketing konsol upodobnił się dzisiaj do reklam samochodów. Zrobiło się sterylnie, profesjonalnie, sztywno. Po prostu nudno. Kiedy ktoś próbuje wyjść poza ustalone normy politycznej poprawności dostaje od razu plaskacza za obrażanie czyichś uczuć. Drzewiej bywało jednak z reklamami konsol inaczej...

Trend na szalone, odważne i czasem obrazoburcze reklamy wprowadziła przede wszystkim Sega, która podeszła do marketingu 16-bitowej konsoli Mega Drive i Segi Saturn z wielkim luzem i poczuciem humoru. Genialna była nie tylko seria przygód Segaty Sanshiro z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale również bardzo pomysłowe zajawki, które przygotowywał brytyjski oddział Segi.

Dalsza część tekstu pod wideo

Do tej młodzieżowej imprezy szybko przyłączyło się Nintendo, a na końcu Sony. Firmy przez wiele lat rywalizowały, kto stworzy najbardziej zakręconą, pomysłową i ciekawą reklamę konsoli. A dziś? Cóż, niewiele zostało z tego marketingowego bogactwa. Jest "hipsterowo", poważnie, czasem patetycznie i nic więcej. Jeśli ktoś wyskoczy z jakimś ciekawym pomysłem, jego reklama jest blokowana na etapie postprodukcji albo zdejmowana z telewizyjnych anten. Wszechobecna polityczna poprawność zabiła dawną kreatywność na tym polu.

10. Game Boy Micro: niebezpieczne uzależnienie

Nintendo kojarzy się zwykle z rodzinnymi słodkopierdzącymi reklamami. Nic z tych rzeczy. Dawniej ta firma potrafiła tworzyć naprawdę mocne klipy.

"Jak bardzo uzależniający jest Game Boy Micro?" - takie pytanie zadawały sobie najtęższe umysły w laboratoriach Nintendo. Rezultat tych ambitnych badań poniżej.

9. Atari Jaguar: bełty i zabita matka

Jaguar załapał się do naszej listy najgorszych konsol w historii, w jednym z ostatnich rankingów TOP 10. Głównie za sprawą naprawdę niewielkiej ilości porządnych gier, które trafiły na ten sprzęt (nie wspominając o ściemie dotyczącej "64-bitowej" architektury sprzętu). Jedno trzeba jednak oddać Atari: firma robiła co mogła w aspektach marketingowych, nawiązując na tym polu równorzędną walkę z Sony, Nintendo i Segą. Reklamy Atari były ironiczne, zabawne i obleśne. Takie, jakie najbardziej lubimy ;)

8. Sega Saturn: Było Sobie Życie

Kolejny przykład pomysłowości speców marketingowych Segi. Tym razem z Wielkiej Brytanii. Sega wykorzystał w tej reklamie Segi Saturn pomysł z kreskówki "Było sobie życie", by spersonifikować organy człowieka. Hitem w tym klipie jest końcówka, kiedy zdesperowany i przerażony narastającym ciśnieniem "Zwieracz" pyta się "co tam się dzieje"?

7. Xbox 360: Zakazana strzelanina

Kolejna znakomita reklama telewizyjna, która niestety nigdy nie opuściła serwerów Microsoftu. Przynajmniej oficjalnie, bo chyba jej autorzy poczuli się urażeni decyzją zarządu MS i sami opublikowali bez pozwolenia to świetne wideo.

Peter Moore w taki sposób wspominał rzeczoną reklamę w wywiadzie dla The Guardian:

"Nie mogłem przeforsować tego przez Microsoft - jednej z najlepszych reklam konsolowych w historii. Uważałem, że to jest genialne. Pokazałem reklamę pewnego ranka i jeden z szefów działu marketingu w Microsoft powiedział: 'puścisz to w TV po moim trupie'. Bardzo się wtedy wkurzyłem, ale finalnie reklama nigdy nie została wyemitowana. Nie potrzebowaliśmy tego, bo i tak została obejrzana miliony razy na YouTube..." - powiedział Peter Moore.

6. PlayStation: Crash pomaga zerwać z dziewczyną

Był taki czas, że nie tylko Crash Bandicoot, ale również Lara Croft i Sweet Tooth występowali w rolach maskotek PlayStation. Reklam z tej serii pojawiło się sporo. Najlepsza była sytuacja, w której Crash, kpiący z "romantycznego wieczoru" niejakiego Brada, próbuje przekonać go, że jednak fajniejsza od przytulania się do jakiejś dziuni jest "gra w grę". Chyba nie muszę wam mówić, co wybiera Brad.

5. Nintendo DS: Dotykaj świata z DS-em

Jedną z lepszych reklam konsol stworzyło Nintendo. Chodzi o wyjątkowo udany i ciekawy wizualnie materiał promujący Nintendo DS. Świeżo upieczony właściciel Nintendo DS korzysta bez umiaru z funkcji dotykowego ekranu konsolki, która jak widać daje supermoce również w rzeczywistym świecie.

4. Game Boy Color: Nauka Jazdy

Jeśli jest jakaś reklama, która idealnie oddaje sens istnienia handheldowych konsol, to jest nim poniższy materiał. Klip zaczyna się od uprzejmej informacji instruktora jazdy, że tym razem usiądzie na kanapie z tyłu auta. Każdy kto grał kiedykolwiek pod ławką na wykładzie lub podczas lekcji wie o co chodzi.

3. PlayStation 2: Golfiści vs Gwiazdy Porno

Sony długo nie mogło się rozkręcić z szalonymi reklamami swoich konsol. A kiedy już to zrobiło... było już trochę za późno. Dobrym przykładem jest poniższa reklama PlayStation 2: "Golfers vs Porn Stars", zrobiona trochę w stylu humoru Monty Pythona, ale ze znacznie wyższym budżetem.

Klip "Life on the PlayStation" naśladujący filmy przyrodnicze z Discovery Channel niestety nie pożył długo na antenie i został zdjęty z emisji w USA i Europie po zaledwie kilku dniach. Interpretacje tego przedziwnego tworu zostawiam wam. Jedno jest pewne: filmy przyrodnicze z Afryki już zawsze będą się wam kojarzyć z PS2 po obejrzeniu tego materiału.

Na uwagę zasługuje też druga reklama Sony z serii "Life on PlayStation" pod tytułem "Góra", która była nawet emitowana w polskiej telewizji. Świetny pomysł, będący metaforą sieciowej rywalizacji, i znakomite wykonanie.

2. Sega Saturn: bohaterski Segata Sanshiro

Sega już w czasach panowania Segi Mega Drive zadziwiała świat zakręconymi reklamami, ale prawdziwy geniusz marketingowy firma pokazała kilka lat później, po premierze Segi Saturn. Firma stworzyła w ten sposób jedną z ciekawszych kampanii reklamowych w historii branży, z fikcyjnym bohaterem "Segatą Sanshiro" w roli głównej, który był swego rodzaju protoplastą dla Kevina Butlera. W jednym z najlepszych klipów z tej serii Segata próbuje zatrzymać rakietę (wystrzeloną zapewne przez Nintendo), która ma trafić w biurowiec Segi. To se ne vrati...

Poniżej kompilacja reklamowych przygód Segaty Sanshiro:

1. Xbox: Życie jest krótkie

Nowe milenium to czas przemian, czas ściemy związanej z robakiem "Y2K" i... czas końca odważnych i żartobliwych reklam. Klip, który możecie obejrzeć poniżej został zaprojektowany jako reklama pierwszego Xboksa w 2002 roku. Widać tu inspiracje najlepszymi: przede wszystkim głupkowatymi przygodami Segaty Senshiro i wczesnymi wyczynami Nintendo. Zarząd Microsoftu miał jednak inne zdanie na temat tego materiału, uznając, że jest obsceniczny i nie nadaje się do emisji. Dobrze, że chociaż materiał szykowany jako reklama telewizyjna "wypłynął" w formie trailera dodawanego na DVD i w ten sposób możemy go dzisiaj oglądać.

W rzeczonej reklamie najbardziej podoba mi się odwrócenie przyjętego szeroko poglądu, że granie to "strata czasu". Okazuje się, że przeciwnie - to reszta tzw. "normalnego" życia przedstawiona jest jako szybko przemijający żart. Wniosek jest jeden: grajcie. Grajcie póki możecie. I tym optymistycznym akcentem kończymy główną część tego wesołego rankingu.

Poza rankingiem na uwagę zasługuje reklama, którą rzekomo stworzyło Nintendo. W rzeczywistości to fałszywka, ale bardzo "zręcznie" przygotowana.

Na deser mam też dla was krótki klip promujący genialne Katamari Damacy. Do tematu najlepszych reklam gier przystąpimy jednak innym razem, w oddzielnym rankingu. Jeśli mało wam jeszcze tematu najlepszych reklam, to warto zajrzeć na blog napisany 3 lata temu przez jednego z naszych czytelników, który ułożył na PPE swój ranking najlepszych reklam konsolowego hardware'u.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper