Recenzja komiksu Star Wars Mroczne Imperium – bitwa o galaktykę trwa

Obecnie komiksowy odłam uniwersum Star Wars wrócił pod skrzydła Marvela, ale przez ćwierć wieku firmowało go logo Dark Horse. Mroczne Imperium to jeden z pierwszych komiksów z bohaterami sagi Lucasa wydany przez to wydawnictwo i jednocześnie jedna z najbardziej klasycznych obrazkowych historii ze świata "Gwiezdnych Wojen".

Sześć składających się na tom zeszytów ukazało się na przełomie lat 1991/1992. Sześć lat później nieistniejące wydawnictwo TM-Semic po raz pierwszy wydało go po polsku. Teraz historia wraca jako kolejna część serii Egmontu w której publikowane są najciekawsze pozycje z gwiezdnowojennego CV oficyny Dark Horse. 

Dwadzieścia pięć lat, jakie komiks ma na karku, nie przeszkadza w lekturze. Za warstwę wizualną odpowiada Cam Kennedy (Sędzia Dredd w magazynie 2000 AD), serwujący czytelnikowi ostrą kreskę oraz spektakularne, często całostronicowe obrazki gwiezdnych bitew, których jest tu pod dostatkiem. Strony Kennedy'ego są bardzo schludne - wręcz sterylne. Niemal wszystko zamknięte jest w starannie ułożonych kadrach, prawie nie ma tu sylwetek wychodzących poza "ramki" choć nie ujmuje to kunsztowi rysownika. Szkot zadbał o kilka iście epickich momentów jak choćby pierwsze pojawienie się Luke'a Skywalkera (zwróćcie uwagę na sprytny zabieg z ukazaniem sylwetki) i jego walka z AT-AT. Dodatkowego klimatu ilustracjom nadaje często jednolite kolorowanie całych stron sprawdzające się wyśmienicie w przypadku historii przesiąkniętej wiszącą w powietrzu potęgą ciemnej strony mocy.

Sześć lat po bitwie o Endor zagorzały konflikt pomiędzy Rebelią a Imperium trwa. Podczas starć o Corustant na zniszczonej wojną planecie uwięzieni zostają Luke i Lando Calrissian, a na ratunek Skywalkerowi rusza jego siostra Leia oraz Han Solo. Zaczyna się niewinnie, ale początek to tylko wstęp do historii, której motywem przewodnim jest brzemienna w skutkach decyzja jedynego pozostałego przy życiu i pełni wyszkolonego rycerza Jedi. Fabuła, choć momentami nazbyt naciągana i swego czasu krytykowana przez fanów, broni się dobrym tempem akcji i paroma niespodziankami naprawę sporego kalibru. Jedyne co można jej zarzucić to fakt iż scenarzysta czasem na tendencję do opisywania dokładnie tego co widzimy na obrazku choć to częsta przywara komiksów sprzed lat.

Mroczne Imperium to lektura obowiązkowa dla fanów świetlnych mieczy, która nie straciła nic ze swojej magii. Opowiedziana tu historia spokojnie może posłużyć za kolejny pomost między szóstą a siódmą częścią filmowej sagi, bo podczas czytania zupełnie nie warto przejmować się tym iż Disney zrestartował fabularnie umiejscowioną po „Powrocie Jedi” część „rozszerzonego uniwersum” Star Wars.

Mroczne Imperium
Scenariusz: Tom Veitch
Rysunki: Cam Kennedy
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 152
Format: 167 x 255
Cena: 49,99 zł
Data ukazania się: styczeń 2016