W Avengers: Infinity War pojawi się aż 67 różnych bohaterów!

Czy to trochę nie przesada? Miejmy nadzieję, że upchanie w dwa filmy tak ogromnej liczby postaci nie odbije się na nim negatywnie.

A może. Za filmem przemawia jednak cała masa prequeli, które pomagały nam do tej pory zarysować losy poszczególnych postaci. Z drugiej strony pamiętamy, jak kończyły się produkcje, w które reżyserzy wpychali całą masę postaci tylko po to, aby każdy fan był usatysfakcjonowany. Wspomnimy tylko biedne Mortal Kombat: Annihilation. 

Informacja o 67 bohaterach pochodzi od samego Joe Russo, który piastuje stanowisko współreżysera filmu. Oczywiście ma to sens, biorąc pod uwagę poprzednie informacje o filmie, jakoby Infinity War miało połączyć całe kinowe uniwersum Marvela w jedno. Nie możemy jednak pozbyć się obaw. Już filmy mające o wiele mniejszą skalę, takie jak chociażby Czas Ultrona wydawały się wypchany po brzegi. Wraz z przybyciem Thanosa rozpocznie się prawdziwe "battle royale".

Oby tylko nie zaniedbano przy okazji scenariusza.