Kącik filmowy: The Martian, Akira, Bad Boys 3 i dużo więcej

Kącik filmowy: The Martian, Akira, Bad Boys 3 i dużo więcej

Radosław Wasilewski | 14.06.2015, 19:20

Akira powraca do żywych, Will Smith połączy znowu siły z Martinem Lawrencem, a nowy Wolverine już się pali do roboty. Te i inne jak zwykle interesujące informacje do przeklikania w nowym Kąciku filmowym.

Avatar 2 zgodnie z planem

Dalsza część tekstu pod wideo

 

Przynajmniej mocno liczy na to CEO studia Fox Jim Gianopulos. Na konferencji w Nowym Jorku wyraził sporą nadzieję, że Cameronowi uda się dotrzymać obecnego terminu premiery sequela Avatara ustalonego na grudzień 2017 roku. Gianopulos przyznał, że był z reżyserem na wycieczce w Nowej Zelandii, gdzie miał widzieć "najpiękniejszą i najbardziej zdumiewającą rzecz na świecie". Chodzi o specjalny pokój, gdzie Cameron przygotowuje "dwójkę" i wszystko składa do kupy. Już przy okazji pierwszej części Amerykanin wyprzedził swoją epokę, teraz ma pójść jeszcze dalej, a historia jest na najlepszej drodze do skończenia. Tak, ponoć tym razem film ma mieć scenariusz. I to nawet nie jeden, bo w przygotowaniu są także Avatar 3 i 4 i wszystkie 3 kontynuacje mają być kręcone jednocześnie, a następnie wypuszczane do kin w rocznych odstępach. Akcja drugiej części ma w dużej mierze dziać się pod wodą.

 

 

 

###

 

 

The Martian szybciej i z pierwszym zwiastunem!

 

W wyniku burzy piaskowej Matt Damon zostaje pozostawiony sam sobie na planecie Mars. Nie tylko zostaje tam sam, ale i zostaje uznany za zmarłego. Każda ludzka istota posiada jednak wrodzony instynkt do pomagania sobie, bez wyjątków - jak przemawia do nas aktor z pierwszego zwiastuna potencjalnego hitu tego roku. "The Martian" albo po prostu "Marsjanin" to także szansa Ridleya Scotta na odkupienie się po ostatnich wpadkach. Film, który początkowo mieliśmy zobaczyć pod koniec listopada zawita do kin już 2 października tego roku. Jak słusznie zauważono będzie to dokładnie 2 lata od momentu, kiedy do kin wszedł inny kosmiczny przebój, czyli "Grawitacja". Nie wiadomo czy zmieni się także polska data premiery, ale jest to dosyć prawdopodobne. Wcześniej zapraszam na pierwszy zwiastun filmu o opuszczonym kosmonaucie.

 

 

###

 

Akira ponownie odżywa

 

Temat jednego z najważniejszych anime w historii kina wraca jak bumerang. Tym razem na tapecie mamy Marco Ramireza, którego Warner Bros. zatrudnił do napisania nowego scenariusza aktorskiej ekranizacji "Akiry". Ramirez wcześniej zajmował się pisaniem tekstów głównie do seriali: Sons of Anarchy, Orange Is the New Black, a ostatnio z powodzeniem także do Daredevila. Ekranizacja "Akiry" ma niezwykle długie korzenie sięgające roku 2008, kiedy to Warner Bros. przejęło prawa do filmu. Najbliżej jego zrealizowania byliśmy 3 lata temu, kiedy wybrano już nawet obsadę (Garrett Hedlund, Kristen Stewart, Ken Watanabe, Helena Bonham Carter), ale ze względu na problemy właśnie ze scenariuszem i budżetem, ostatecznie do tego nie doszło. Obecnie projekt nie ma nawet reżysera.

 

 

###

 

Chiwetel Ejiofor będzie czarnym białym charakterem

 

Aktor, którego możecie kojarzyć chociażby ze "Zniewolonego" stanie naprzeciwko Benedicta Cumberbatcha w przygotowywanym na listopad 2016 roku "Doctor Strange". Ejiofor był już kojarzony z nowym widowiskiem Marvela, ale dopiero w tym tygodniu otrzymaliśmy informację w jaką postać się wcieli. Czarnoskóry aktor zagra Barona Mordo, który w komiksie był biały. Oprócz tego producenci filmową wersję Mordo nie chcą nazywać do końca czarnym charakterem znanym nam z komiksu, a ma być to bardziej połączenie kilku postaci w jednej osobie. To nie pierwsza niespodzianka w kontekście "Doctora Strange", bo przed kilkoma tygodniami dowiedzieliśmy się także, że komiksowy mentor Doctora, The Ancient One w filmie będzie kobietą graną przez Tildę Swinton. 

 

 

 

###

 

Bad Boys 3 dzieje się tu i teraz!

 

Sony poważnie zakasa rękawy i robi duży krok w kierunku trzeciej części Bad Boys. Co prawda scenariusz filmu jest już gotowy od jakiegoś czasu, ale Joe Carnahan ma nanieść na niego swoje poprawki, a następnie sam wyreżyserować długo oczekiwany film. Nieoficjalnie mówi się także, że Bad Boys 3 miałby być kolejnym projektem Willa Smitha po zakończeniu zdjęć do Suicide Squad. Nic dziwnego, że Sony akurat teraz przypomniało sobie o filmie. Pierwsza część z 1995 roku zarobiła w kinach 140 mln dolarów, a jej sequel z 2003 roku niemal 2 razy tyle. Zagadką jest czy bez Michaela Baya zajętego kolejnymi Transformersami nowa część sprzeda się równie dobrze.

 

 

###

 

Kto nowym Wolverinem?

 

Jeszcze nie umilkły echa nad porzuceniem przez Hugh Jackmana roli Wolverine'a, a już tańczą nad jego grobem. Pierwszym, który wyszedł przed szereg jest młody gwiazdor Kingsmana, Taron Egerton. 25-latek pochwalił się, że był nawet z Jackmanem tego samego dnia, którego ogłosił koniec swojej flagowej roli i zażartował, że mógłby zostać jego następcą. Z chęcią wcieliłby się w rolę Rosomaka, ale jak sam przyznaje "telefon od tamtego czasu nie zadzwonił". Nie ma się co dziwić, bo 20th Century Fox zapewne jeszcze nie zaczęło myśleć na poważnie o nowym Wolverinie. Hugh Jackman po raz ostatni wcieli się w tę postać w niezatytułowanym jeszcze sequelu Wolverine'a w 2017 roku.

 

 

 

###

 

"Gliniarz w przedszkolu" także odkopany

 

Wór z napisem "remake" zdaje się nie mieć końca. Po zeszłotygodniowych rewelacjach, zgodnie z którymi nowych wersji doczekają się "Zakonnica w przebraniu" czy "Wielka draka w chińskiej dzielnicy", pojawiły się plotki o rzuceniu się na "Gliniarza w przedszkolu". Komedia z Arnoldem Schwarzeneggerem z 1990 roku nie zostałaby jednak przerobiona w klasyczny sposób. Studio 1440 będące pod strzechą Universala znane jest bowiem z wypuszczania swoich filmów bezpośrednio w dystrybucji płytowej. Oznacza to tyle, że "Gliniarz w przedszkolu" ominąłby szerokim łukiem kina. Wspomina się także o serialowej wersji leciwej komedii. W projekt z pewnością nie zostałby zaangażowany Arnold Schwarzenegger, a fabuła opierać ma się na podobnym schemacie jak oryginał, to jest działaniu pod przykrywką jako nauczyciel w tym przypadku w celu odnalezienia pendrive'a skradzionego z programu ochrony świadków. Że tak nieśmiało zapytam - czekacie?

 

 

###

 

Drugi Kingsman ze starą ekipą?

 

Już w chwilę po premierze filmu Kingsman pojawiły się informacje o planowanym sequelu. Ponad 400 mln $ w box officie naturalnie pomogło włodarzom podjąć decyzję o kontynuowaniu jednej z największych niespodzianek tego roku. Reżyser jedynki, Matthew Vaughn w końcu położył kres domysłom oficjalnie przyznając, że nie tylko pracuje nad scenariuszem nowego filmu, ale być może także go wyreżyseruje. Jedyny warunek, jaki zresztą sam sobie stawia to "wystarczający dobry" tekst, na podstawie którego będzie mógł nakręcić Kingsmana 2. Naturalnie oprócz gwiazdy jedynki, Tarona Egertona, który zaliczył niezwykle mocne wejście, mamy w nim zobaczyć także Marka Stronga i Colina Firtha. Vaughn wspomina jednocześnie o nowych postaciach, w tym amerykańskim agencie, co do którego ma już swój typ aktora, ale na tym etapie jeszcze nie zdradza jego kandydatury. 

 

 

###

 

Power Rangers nabiera rumieńców

 

Coraz głośniej w temacie filmu, który ma być rebootem przygód kolorowych wojowników. Po kilku rozczarowaniach na czele z przeniesieniem premiery filmu na początek roku 2017 czas na dobre wieści. Reżyser Dean Israelite twierdzi, że czytał już scenariusz Power Rangers i określił go mianem "dojrzałego, ale wciąż dającego sporo przyjemności". Chwilę potem dotarły do nas informacje, jakoby przeciwnikiem dzielnych wojowników miała zostać Rita Repulsa. Otwierająca film scena ma rozgrywać się w okresie kredowym. Wtedy to czerwonym rangerem, który się z nią zmierzy będzie wyglądający na gościa po 50-tce Zordon. Co do składu Power Rangers to Lionsgate ma celować w zupełnie nieznanych aktorów-nastolatków. Niewykluczone jednak, że w mniejszych rolach pojawią się aktorzy znani nam z serialu jak chociażby grający Zielonego/Białego Jason David Frank, który już kilka miesięcy temu zapowiedział swoje cameo w reboocie.

 

 

 

###

 

Brad Pitt na wojnie u Netflixa

 

Coraz śmielej poczyna sobie platforma Netflixa, której do swojego nowego przedsięwzięcia udało się pozyskać samego Brada Pitta. "War Machine" jest wojenną satyrą na podstawie żywota generała Stanleya MacChrystala. MacChrystal dowodził amerykańskimi wojskami w Afganistanie wprowadzając w życie swoje dosyć radykalne pomysły i narażając się tym samym niejednokrotnie na reprymendy ze strony administracji Baracka Obamy. Film pojawi się ekskluzywnie na Netflixie już w następnym roku, a w bardzo ograniczonej dystrybucji trafi także do kin. To nie jedyny wojenny film, w którym weźmie udział Pitt w najbliższym czasie. Razem z Marion Cotillard wystąpi w głównej roli w nowym filmie Roberta Zemeckisa, o którym w zasadzie wiemy tylko tyle, że będzie umiejscowiony w realiach II wojny światowej.

 

 

 

###

 

A zwiastuny zaczniemy od nowego filmu Guya Ritchiego, który może być początkiem wielkie przygody Davida Beckhama z kinem. Następnie biografia sportowca, który jak głosi zwiastun "wygrywanie miał we krwi" i ciężko o lepsze podsumowanie jego kariery. Ethan Hawke poprowadzi dla nas śledztwo w "Regression", a z wielkim przytupem w listopadzie zakończymy Igrzyska śmierci

 

 

 

 

 

 

Radosław Wasilewski Strona autora
Swoją grową inicjację zacząłem dosyć późno, bo dopiero od pierwszego PlayStation. Potem pasja przeszła w filmy i choć teraz mniej czasu na przyjemności to staram się zachować proporcje. Na PPE pamiętam pierwszych fanbojów, więc było to dawno temu.
cropper