Twórca GTA V tłumaczy jak będą wyglądały wspólne skoki
Już niedługo do GTA Online trafią długo wyczekiwane wspólne napady. Do tej pory nie było jednak jasne, jak to się będzie odbywać w praktyce. Dzięki wyjaśnieniom producenta gry, wiemy już jak to będzie wyglądać.
Wygląda to podobnie do tego z czym mamy do czynienia w głównej osi gry dla jednego gracza.
Każdy skok wymaga 4 graczy z poziomem 12 lub wyższym. Jeden z nich będzie wyznaczony jako lider. Jednak podobnie jak w prawdziwym świecie na barkach takiej osoby spoczywać będzie ryzyko i inwestycje związane z napadem. Dowodzenie skokiem wymaga posiadania luksusowego apartamentu, w którym będzie miejsce na rozstawienie tablicy do planowania. Stamtąd będziecie mogli odpalać misje jako przywódca, począwszy od przygotowań.
Jednak praca lidera nie przychodzi łatwo.
Bycie szefem ma swoje zalety oraz wady. Z jednej strony Lester kontaktuje się z Wami bezpośrednio, gdy ma informacje o nowym możliwym skoku. To Wy zapraszacie wtedy graczy do ekipy, wyznaczacie zadania, wybieracie stroje i decydujecie o doli innych graczy. Z drugiej, to dowódca ponosi koszty przygotowań do skoku, tak by był skuteczny. Reszta graczy biorących udział w napadzie dostaje pieniądze za każdą misję przygotowawczą, natomiast lider zgarnia szmal, dopiero po wykonaniu całego skoku.
Zapowiada się kapitalna zabawa. Wygląda na to, że jeden z najlepszych aspektów trybu fabularnego trafi w prawie niezmienionej formie do GTA Online. Naprawdę nie mogę się tego wszystkiego doczekać.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Grand Theft Auto V.
