"Cień Mordoru to najbrzydsza i najgorzej działająca gra na PS3 od lat"

Gdy w naszej recenzji Krzysiek napisał wprost, że produkcja Warnera na starej generacji konsol działa tragicznie i jest niegrywalna - posypały się na jego głowy gromy, zarzucając mu kłamstwo. Bo jak pisano "u mnie nie tnie". Jednak Digital Foundry pokusiło się o analizę tej gry na PS3 i Xboksie 360.
Efekt? Tragedia. Wersje na PS3 i X360 działają w rozdzielczości ekranu Vity - 960x544, mają wykastrowane z jakości tekstury, ogromny pop in, screen tearing ("rozdarcie" obrazu widoczne zwłaszcza przy obracaniu kamery w poziomie), mnóstwo glitchy i gigantyczne problemy z dźwiękiem. Czyli wszystko to, o czym pisał Krzysiek.
Dodatkowo, wersja na PS3 działa nawet w 10 klatkach na sekundę, a normą wydaje się być zakres 15-20 klatek w trakcie walki, co pokazuje ile grze brakuje do płynności. Zresztą, zobaczcie sami.



