Preordery na Call of Duty: Advanced Warfare nie rozchodzą się jak ciepłe bułeczki
Jeżeli sądzicie, że nowe Call of Duty bez problemu pobije tegoroczne wyniki sprzedażowe każdej dowolnej gry, to być może jesteście w błędzie. Podobno zamówienia przedpremierowe na nie spływają tak szerokim strumieniem, jak to dawniej bywało w przypadku tej serii.
Według analityka z Cowen and Company Douga Cruetza obecna liczba preorderów na Advanced Warfare jest o ponad 50% mniejsza niż w przypadku zeszłorocznego Ghosts, a o 80% mniejsza niż Black Ops II.
Już wyniki sprzedażowe Ghosts nie pobiły drugich Black Opsów, a więc w przypadku najnowszej odsłony może być jeszcze gorzej. Inny analityk stwierdził, że powinno się sprzedać w ok. 17 milionach egzemplarzy (Ghosts ugrał 20 milionów).
Co może spowodować tak z grunty rzeczy wysokie, ale z pewnością niższe od oczekiwań Activision wyniki? Być może marka zaczyna powoli przejadać się graczom, ale duże znaczenia mają tu z pewnością niedawna premiera Destiny, czy nadchodzące hity pokroju next-genowego GTA V, czy kolekcji Halo.
Ciekawe, czy w przypadku coraz niższej sprzedaży serii, Activision podejmie jakieś znaczące kroki w jej kierunku. Być może powrót do czasów II wojny światowej by się przydał?