Metal Gear Online przywrócony do życia za sprawą hakerów

W 2012 roku Konami wyłączyło serwery sieciowego pierwiastka gry . To nie pierwsza gra, która została w ten sposób potraktowana, ale jedna z niewielu, która została po czasie wskrzeszona.
Dzięki grupie zdolnych hakerów, pracujących pod nazwą SaveMGO, udało się oszukać konsole i przywrócić do życia grę, w którą regularnie gra około osiemdziesięciu osób.
Lider grupy o pseudonimie Tartaro twierdzi, że w przyszłości będzie możliwe wskrzeszanie także innych produkcji, które na wieczny niebyt skazali deweloperzy.




Ekipa stworzyła prywatny serwer, który efektywnie oszukuje konsolę, która wierzy, że komunikuje się ze starym oficjalnym serwerem. Panowie musieli użyć tzw. odwrotnej inżynierii wyciągając z dysków PlayStation 3 pliki wykonawcze, by zrozumieć jak działał kod. Potem podobnie musieli zadziałać z protokołem sieciowym, który określa w jaki sposób konsole komunikują się ze sobą.
Praca była wyjątkowo żmudna, gdyż oryginalny serwer już nie istniał, co spowodowało, że zespół musiał "karmić" konsole fałszywymi danymi, a potem używać ich odpowiedzi by stworzyć adekwatny serwer prywatny.
Zazwyczaj crackowanie kojarzy się z piractwem. W tym przypadku było ono jednak użyte by pomóc fanom zagrać w ulubioną grę ponownie.
Ciekawe jak na to zareaguje Konami? SaveMGO wysłali już do nich informację, że są projektem non-profit, by przypadkiem nie popaść w konflikt z prawem.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to tu macie forum grupy, jednak nie zalecam modyfikacji na własną rękę, jeśli nie jesteśmy pewni tego co robimy.