Hideo Kojima niezrozumianym fanem Andrzeja Wajdy

Ojciec serii Metal Gear lubi dobre filmy, które mają spory wpływ kształt jego gier. Kojima pochwalił się dzisiaj znajomością twórczości Wajdy pisząc o "Wałęsie. Człowieku z nadziei" i wspominając inny klasyk reżysera, który wpłynął na dzieje Snake'a.
Niezapomniany opening do Metal Gear Solid 3: Snake Eater czerpał garściami z filmów z Jamesem Bondem, a Dr Clark, która pomagała nam zapisać stan gry poprzez Codec zarzucała gracza odniesieniami do klasyków kina (tylko ani złego słowa o agencie 007 przy Majorze!).
W dzisiejszym tweecie Hideo Kojima wyraził chęć obejrzenia "Wałęsy. Człowieka z nadziei", nawiązując przy okazji do "Kanału", który rzekomo miał wpływ na serię Metal Gear, lecz pracownicy Kojimy nie zrozumieli tego dzieła:




Wanna go see Andrzej Wajda's "Walesa. Czlowiek z nadziei".MGS was influenced by his "Kanal" but my staff didn't get it even thou they see it
— HIDEO_KOJIMA (@HIDEO_KOJIMA_EN) kwiecień 7, 2014
Cieszy zainteresowanie Mistrza polskim kinem, można poczuć, że mieliśmy jakiś wpływ na jedną z najciekawszych serii gier. Gdyby tak Snake odwiedził Polskę - czas akcji to okres PRL-u, byłoby... zabawnie.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.