Kolejny rozdział opowieści o naprawianiu Battlefielda 4
Gdyby zebrać wszystkie wpisy, w których gracze narzekają na to powstała by nam kolekcja ksiąg znacznie dłuższa niż encyklopedia PWN. DICE od niemal samego początku zarzeka się, że robią wszystko by ułatwić graczom zabawę. Ciekawe.
Doczekaliśmy się już dwóch DLC, a trzecie jest w drodze. Można by przypuszczać, że w takim razie gra jest w pełni naprawiona. Niestety, tak nie jest. Jednak jeśli mamy jeszcze trochę wiary w studio to możemy optymistycznie podejść do ich najnowszych zapowiedzi.
EA oraz DICE zapowiedzieli, że poprawki mające poprawić rozgrywkę sieciową pojawią się już niedługo. Na pierwszy ogień idzie redukcja tzw. "rubber banding", czyli swoistego "cofania się w czasie". Gracz biegnie do przodu, by po chwili cofnąć się do miejsca, w którym był 3 sekundy temu.
Inne zmiany mają dotyczyć synchronizacji śmierci, natychmiastowego padania trupem podczas zwykłego sprintu na skutek matematycznego błędu itd. Ponad to DICE dodało ikonkę mającą pomóc graczom w rozpoznaniu błędu. Dzięki temu od razu wiemy kiedy serwer będzie lagował lub tracił pakiety.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Battlefield 4.