"Byli fani, którzy mówili: 'To nie Rocksteady, nie zrobią porządnej gry z Batmanem'."
Gry
1031V
Ben Mattes z Warner Bros. Montreal, które tworzy Batman: Arkham Origins, przyznaje, że jego ekipa czuła wielką presję ze strony graczy. Po wysoko ocenianych Arkham Asylum i Arkham City, Rocksteady poprzeczkę ustawiło wysoko.
W wywiadzie z Eurogamerem, Mattes wspomina:
Dalsza część tekstu pod wideo
Byli fani, którzy mówili: 'To nie Rocksteady, nie zrobią porządnej gry z Batmanem'. A u nas pracownicy się stresowali, że rzeczywiście nie będą w stanie dostarczyć jakości studia Rocksteady.Zastanawialiśmy się - może pokładaliśmy za dużo wiary w swoje możliwości? Czy na pewno będziemy w stanie dorównać tamtym gościom? Czy zasługujemy dzielić z nimi tę świetną serię? - ale gdybyśmy ostatecznie w siebie nie uwierzyli, nie byłoby tych lat spędzonych nad Arkham Origins. Jestem naprawdę dumny z tego, co zrobiliśmy.
Im bliżej premiery, im więcej materiałów studio udostępniało wygłodniałym fanom, tym mniej sceptycyzmu pojawiało się z ich strony. Koniec końców, Mattes przyznaje, że równanie do najlepszych tylko im pomogło.
Nikt nie chce być tym, który zniszczył jedną z najlepszych serii. Napisać w swoim CV 'Tak, to właśnie mi udało się obniżyć średnią Batmanów z 96 na 60'. To nas napędzało, jednej strony ryzyko, z drugiej - chęć pokazania co potrafimy.
