Twórca Warhammer 40,000: Space Marine ujawnia dalsze losy Kapitana Titusa

Pamiętacie trzecioosobowego slashera/shootera w świecie Warhammera? THQ upadło w rok po premierze gry, a z planowanej trylogii ukazała się tylko pierwsza część. Reżyser, Raphael van Lierop, opowiada o pomysłach, jakie twórcy mieli na pozostałe dwie odsłony.
W wywiadzie z Penny Arcade, van Lierop ujawnił dalszą historię Kosmicznego Marine - Titusa:
Mieliśmy wielkie plany dla Titusa. Druga część miała skupić się wokół "Titus Unleashed", gdzie Marines zwracają się przeciwko Titusowi, a jego lojalność ku Adeptus Astrates (łac. Kosmiczni Marines) zostałaby poddana największej dotąd próbie. Sprzeciwiłby się swoim zwierzchnikom, ale pozostawał wierny zasadom frakcji. Lecz nie byłby to Titus, jakiego znacie - problemy z opanowaniem, te sprawy. Ostatecznie zostałby skazany na wygnanie, co praktycznie jest dla niego wyrokiem śmierci.




Trzecia część miała obejmować wygnanie, przyłączenie się wiernych druhów Titusa i utworzenie własnej grupy Space Marines. Być może fabuła nie była najmocniejszą stroną jedynki, wciąż jednak to niedoceniona i dająca masę frajdy gra, w której świetnie czuło się ciężar bohatera i używanego przez niego sprzętu. Cóż, przynajmniej seria nie przepadła bez wyjaśnienia.
źródło: Penny Arcade