W GTA V usłyszymy prawdziwych gangsterów

VideoGamer dotarł do informacji, jakoby przy nagrywaniu ścieżek audio dla GTA V, udział brali prawdziwi gangsterzy. W jednym przypadku, do mikrofonu zaproszono człowieka, którzy dzień wcześniej wyszedł z więzienia.VideoGamer dotarł do informacji, jakoby przy nagrywaniu ścieżek audio dla GTA V, udział brali prawdziwi gangsterzy. W jednym przypadku, do mikrofonu zaproszono człowieka, którzy dzień wcześniej wyszedł z więzienia.
Jeden z producentów, Lazlow, opowiedział o nagrywaniu sesji dźwiękowych:
Kiedy nagrywaliśmy gadki przechodniów, chcieliśmy, by wszystko było autentyczne. W pewnym momencie, gra kręci się wokół wojen gangów - więc załatwiliśmy sesje nagraniowe z m.in. czarnymi gangami i latynoskimi gangami oraz namówiliśmy do współpracy osobę, która zajmuje się rekrutacjami do gangu, prawdziwego gangu.
Zabraliśmy ich na nagrania, żeby nagrać prawdziwe, gangsterskie gadki. Nie ma nic gorszego, niż aktor z Los Angeles, który całe życie pławił się w luksusie i kończył wypasione szkoły, a który stara się mówić jak kryminalista.
Pokazywaliśmy im tekst, a oni na to: "My tak nie mówimy, jakbym był wkurzony na inny gang, na pewno bym tak nie powiedział!" O taką autentyczność nam chodzi!




Lazlow potwierdził także, że w obsadzie znajdą się też gwiazdy, ale nie chciał zdradzić jakie. Ciekaw jestem, jakie konkretnie gadki usłyszymy w grze, ale znając Rockstar - pojadą po bandzie.