Activision-Blizzard zrzuca okowy Vivendi. Bobby Kotick wykupuje firmę
Dzisiejszy dzień bez wątpienia upłynie pod dyktando informacji o uniezależnieniu się Activision-Blizzard od Vivendi, które do tej pory było właścicielem firmy Bobbiego Koticka. Od dłuższego czasu Vivendi szukało kupca na Activision, które mimo, że zarabiało - to nadal za mało. Zewnętrzny kupiec się jednak nie znalazł, więc Kotick wraz z Brianem Kellym zawiązał fundusz inwestycyjny i wykupiono za 8,2 miliarda dolarów akcje firmy.Dzisiejszy dzień bez wątpienia upłynie pod dyktando informacji o uniezależnieniu się Activision-Blizzard od Vivendi, które do tej pory było właścicielem firmy Bobbiego Koticka. Od dłuższego czasu Vivendi szukało kupca na Activision, które mimo, że zarabiało - to nadal za mało. Zewnętrzny kupiec się jednak nie znalazł, więc Kotick wraz z Brianem Kellym zawiązał fundusz inwestycyjny i wykupiono za 8,2 miliarda dolarów akcje firmy.
Grupa inwestycyjna wykupi 172 mln akcji za kwotę 2,34 miliarda dolarów, a Activision 439 mln za łączną kwotę 5,83 mld. Poza nimi, akcje pozostaną w rękach Vivendi (12%), Tencet, Davis Advisors oraz Leonard Green & Partners. Co to oznacza do firmy? Przede wszystkim totalną niezależność od korporacji, która notuje straty w segmencie TV, a zyski Activision dla nich były zbyt małe. Być może w dłuższej perspektywie zobaczymy jakąś zmianę jako wydawcy, ale na szybko bym się tego nie spodziewał.