Thomas Was Alone odniosło ogromny sukces dzięki PlayStation Plus

Bardzo często trafiam na dyskusje w internecie, które starają się deprecjonować usługę PlayStation Plus, czasami korzystając z tak absurdalnych argumentów jakoby deweloperzy tracili na tym, że ich gra pojawia się w usłudze. Owszem, często ci wielcy nie mają z tego zbyt wiele bo o wszystkim decyduje wydawca, ale inaczej mają się ci niezależni.Bardzo często trafiam na dyskusje w internecie, które starają się deprecjonować usługę PlayStation Plus, czasami korzystając z tak absurdalnych argumentów jakoby deweloperzy tracili na tym, że ich gra pojawia się w usłudze. Owszem, często ci wielcy nie mają z tego zbyt wiele bo o wszystkim decyduje wydawca, ale inaczej mają się ci niezależni.

Mike Bithell, w serwisie GamesIndustry zdradził, że Thomas Was Alone odniosło największy sukces na konsoli Sony z racji tego, że było dostępne w PlayStation Plus. I nie chodzi tutaj tylko o sprzedaż gry, ale o kilka innych czynników, które zaprocentują według niego w przyszłości.

To znacząca grupa wspaniałych graczy, którzy angażują się w ogrywane tytuły - dlatego mają PS Plus - oni teraz wiedzą kim do diaska jestem. Jako ktoś, kto pracuje nad kolejnym tytułem, potrzebuję jak najwięcej osób "na pokładzie", którzy wiedzą czym jest Thomas Was Alone, może i nawet kim ja jestem. Więc gdy wyjdzie zwiastun nowej gry i widnieć na nim będzie "Twórcy Thomas Was Alone" rozpoznają produkcję. I to jest wspaniałe w PS Plus. Znacznie powiększyłem grono potencjalnych odbiorców mojej gry - znacznie poza standardowe grono niezależnych produkcji.

Jak widać - jeśli ktoś myśli w trochę szerszej perspektywie i traktuje umieszczenie swojej gry w PS Plus jako element budowania własnej marki to może na tym dużo zyskać. Odpowiedzcie sobie sami - ile gier sprawdziliście bo były "za darmo", a normalnie nie mieliście ich w planach zakupowych? Podejrzewam, że będzie to spory procent. Sam w taki sposób doceniłem wspaniałą grę na PS Vita - Tales From Space: A Mutant Blob Attack.