Garść kolejnych detali na temat systemu walki w Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ci z Was, którzy mieli okazję zagrać w Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, z całą pewnością pamiętają, że opracowany przez CD Projekt RED system walki był... cóż, taki sobie. Twórcy poszli po rozum do głowy i w trakcie prac nad Wiedźmin 3: Dziki Gon opracowali od nowa wiele jego elementów. Dzisiaj poznaliśmy kolejne informacje na jego temat.Ci z Was, którzy mieli okazję zagrać w Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, z całą pewnością pamiętają, że opracowany przez CD Projekt RED system walki był... cóż, taki sobie. Twórcy poszli po rozum do głowy i w trakcie prac nad Wiedźmin 3: Dziki Gon opracowali od nowa wiele jego elementów. Dzisiaj poznaliśmy kolejne informacje na jego temat.
Sprawę naświetlił nam bowiem Maciej Szcześnik z CD Projekt RED. Jak powiedział (operując ważnymi konkretami):
Geralt będzie mógł skorzystać z dwóch stylów walki - szybkiego i silnego, tak jak miało to miejsce w Wiedźmin 2. Ponadto, będzie mógł wykonywać specjalne ataki, wybrane przez gracza w trakcie rozwoju bohatera. Łącząc to z 96 oddzielnymi animacjami ataków staniesz się śmiercionośną zamiecią stali, srebra i magii.
Na tym jednak nie koniec, bo Szcześnik zapewnia, że wiele rzeczy stworzono całkowicie od podstaw:
Całkowicie zmieniliśmy system walki i tyczy się to również "finisherów", które także przeszły olbrzymie zmiany. Chcąc uczynić walkę bardziej odpowiedzialną i realistyczną, zdecydowaliśmy, że "finishery" będą elementem całej choreografii, a nie osobnymi przerywnikami filmowymi. To właśnie w ten sposób działamy przeciwko burzeniu immersji, a same "finishery" wyglądają dzięki temu jeszcze bardziej spektakularnie.
A zatem koniec z koziołkowaniem wokół przeciwnika? Oby tak się stało!