Call of Duty: Ghosts nie będzie kolejnym Modern Warfare

Głośna produkcja jaką niewątpliwie jest Call of Duty: Ghosts stała się obiektem żartów użytkowników internetu. Pies, uciekające ryby i powalająca jakoś oprawy graficznej miały w tym swój udział. Dzisiaj jednak nie o wadach i zaletach tej produkcji, a trochę o kulisach jej powstawania. Głośna produkcja jaką niewątpliwie jest Call of Duty: Ghosts stała się obiektem żartów użytkowników internetu. Pies, uciekające ryby i powalająca jakoś oprawy graficznej miały w tym swój udział. Dzisiaj jednak nie o wadach i zaletach tej produkcji, a trochę o kulisach jej powstawania.
Okazuje się, że pierwsze pomysły dotyczące kolejnej gry narodziły się w głowach twórców podczas spotkań po ukończeniu Modern Warfare 3.
Podczas produkcji jednej gry nie ma okazji, by myśleć nad kolejną. Gdy skończyliśmy Modern Warfare 3 zorganizowaliśmy burzę mózgów, która trwała tygodniami. Każdy wpadł na jakiś pomysł dotyczący tego co chcemy zrobić.




Ekipa z Infinity Ward wiedziała, że nadszedł czas na odmianę. Chcieli kontynuować serią Call of Duty, ale chcieli też nowego uniwersum, lub historii. To był moment na pojawienie się nowych bohaterów i czas na nowe doświadczenia.
Po tym jak skończyliśmy sagę Modern Warfare, łatwe byłoby rozpoczęcie nowej historii w tym samym uniwersum. To był pierwszy krok. Jednak z powodu wielu zmian, chcieliśmy stworzyć nowy świat. Musieliśmy zrobić coś innego niż Modern Warfare.
Gra pojawi się na rynku 5 listopad.