Sony walczy o to, by gry na PS4 działały w 1080p i 60 klatkach na sekundę

Czego oczekuje większość graczy od konsol nowej generacji? Nowych gier, lepszej jakości oprawy graficznej oraz... rozdzielczości FullHD i 60 klatek na sekundę. Jak się okazuje, Sony walczy o to, by wymagania stawiane PlayStation 4 zostały spełnione. Przy okazji otrzymaliśmy potwierdzenie o wyższości PlayStation 4 nad Xbox One...Czego oczekuje większość graczy od konsol nowej generacji? Nowych gier, lepszej jakości oprawy graficznej oraz... rozdzielczości FullHD i 60 klatek na sekundę. Jak się okazuje, Sony walczy o to, by wymagania stawiane PlayStation 4 zostały spełnione. Przy okazji otrzymaliśmy potwierdzenie o wyższości PlayStation 4 nad Xbox One...

Na ten temat wypowiedział się Stewart Gilray ze studia Just Add Water. Jak powiedział w rozmowie z redakcją serwisu Eurogamer:

Na PlayStation 4 możemy zobaczyć bardziej płynną animacje. Aktualnie pracujemy z Sony - oni aktywnie walczą o to, by gry działały w sześćdziesięciu klatkach na sekundę i w rozdzielczości 1080p.

Może to jednak pociągnąć za sobą konsekwencje, które dla posiadaczy Xbox One byłyby bardzo niepożądane:

Może to doprowadzić do sytuacji, w której oprawa będzie odrobinę, troszkę gorsza, na Xbox One. Ewentualnie, gra może działać w trzydziestu klatkach na sekundę (na konsoli Microsoftu - przyp. red.), jednak wciąż w 1080p. Zależy to od skali danej produkcji. Jeśli jakaś gra będzie wyciskać ostatnie soki z PS4, będziesz musiał odrobinę pokombinować w wersji na Xbox One. Jeżeli jednak stworzysz grę, która na Xbox One będzie działać w trzydziestu klatkach na sekundę, będzie działać tak samo na PlayStation 4.

Kolejny deweloper twierdzi zatem, że PlayStation 4 będzie mocniejsze od Xbox One. Tym razem jednak nie tylko "na papierze", gdyż Silgray podzielił się z nami konkretnymi przykładami. Swoją drogą, ciekawe nad czym pracuje obecnie ekipa Just Add Water, która w lutym, oficjalnie potwierdziła wsparcie dla PlayStation 4...