Modern Warfare 3 w 60 klatkach

Nie trzeba było długo czekać na kolejną wojnę słowną pomiędzy producentami Battlefield 3 i Call of Duty: Modern Warfare 3. Niedawno dowiedzieliśmy się, że produkcja DICE śmigać będzie na konsolach w 30 klatkach na sekundę. Riposta ze strony konkurencji była szybka.
Nie trzeba było długo czekać na kolejną wojnę słowną pomiędzy producentami Battlefield 3 i Call of Duty: Modern Warfare 3. Niedawno dowiedzieliśmy się, że produkcja DICE śmigać będzie na konsolach w 30 klatkach na sekundę. Riposta ze strony konkurencji była szybka.




Otóż niejaki Glen Schofield, prezes Sledgehammer Games, studia które współpracuje przy produkcji Modern Warfare 3, podbił stawkę wtykając konkurencji przysłowiową szpilę:
"Swój silnik możesz nazwać i pokazać w taki sposób jaki tylko zechcesz. Nie raz to robiłem i nie raz spotykałem się z takimi sztuczkami. Tyle tylko, że to nasza gra będzie chodziła w 60 klatkach na sekundę. Wątpię by nasi konkurenci mogli się pochwalić podobnym wynikiem."
Schofield dał też do zrozumienia, że branżowy rywal więcej gada o samym silniku niż o tworzonej grze. Kogo miał na myśli? Chyba nikt nie ma żadnych watpliwosci, w którym kierunku skierowane były te słowa. Wkrótce druga strona odbije zapewne piłeczkę, a fani zaczną obrzucać się nawzajem błotem budując jeszcze większy hype. Norma.