Po wielu miesiącach oczekiwania, spełniły się marzenia europejskich miłośników cyklu Persona, którzy nareszcie będą mogli sprawdzić kontynuację jego czwartej odsłony. Persona 4: Arena zmierza bowiem na Stary Kontynent, gdzie trafi już za kilka dni. Sprawdźmy, na jak mocne uderzenie musimy się przygotować...

Po wielu miesiącach oczekiwania, spełniły się marzenia europejskich miłośników cyklu Persona, którzy nareszcie będą mogli sprawdzić kontynuację jego czwartej odsłony. Persona 4: Arena zmierza bowiem na Stary Kontynent, gdzie trafi już za kilka dni. Sprawdźmy, na jak mocne uderzenie musimy się przygotować...

Nadchodzi Persona 4: Arena. Co wiemy?

-> Na początek mała ciekawostka. Persona 4: Arena jest drugą w historii produkcją wydaną na PlayStation 3, która została zaopatrzona w blokadę regionalną. Dlatego też, podczas gdy Japończycy otrzymali ten tytuł już w lipcu zeszłego roku, a Amerykanie mogli się nim cieszyć w sierpniu, europejscy gracze dopiero niebawem będą mogli położyć na nim ręce.

-> Persona 4: Arena jest dziełem studia Arc System Works, jednak wszystko wskazuje na to, że deweloperom udało się świetnie „czuć w temat”. Gra zadebiutowała na automatach, ale jej konsolowa wersja została wzbogacona o tryb fabularny, który stanowi bezpośrednią kontynuację historii opowiedzianej w czwartej odsłonie cyklu.

-> Fabuła Persona 4: Arena koncentruje się na turnieju "P-1 Grand Prix". Dzięki niemu bohaterowie znani z dwóch poprzednich odsłon serii mogą stanąć ze sobą w szranki. Gra jest chwalona przede wszystkim za interesującą i rozbudowaną historię, która doskonale komponuje się z niesamowicie przystępną rozgrywką.

-> Opowiedziane tu wydarzenia mają miejsce w fikcyjnym, japońskim mieście - Inaba. Mimo wszystko sporo czasu spędzimy w tak zwanym "telewizyjnym świecie" - wymiarze, który ma odzwierciedlać ludzkie uczucia.

-> Akcja omawianej produkcji rozgrywa się dwa miesiące po zakończeniu historii opowiedzianej w Persona 4. W grze znajdziemy zarówno bohaterów z czwartej, jak i z trzeciej odsłony cyklu. Pojawią się tu zatem m.in. Yu Narukami, Yosuke Hanamura, Chie Satonaka czy choćby Kanji Tatsumi. Powróci tu także Mitsuru Kirijo, Akihiko Sanada czy Aigis.

-> Jak zatem widać, nie bez powodu Persona 4: Arena była najszybciej sprzedającą się w Japonii bijatyką - w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży do graczy trafiło ponad 90% początkowego nakładu.

-> Mimo wszystko tuż po rozpoczęciu zabawy, będziemy mogli sprawdzić kampanie jedynie czterech bohaterów. Dostęp do kolejnych otrzymamy dopiero po poczynieniu konkretnych postępów. Każda z nich zostanie zaopatrzona w różne zakończenia, a to, które z nich zobaczymy, będzie zależeć od... podejmowanych przez nas decyzji.

-> System walki jest przystępny, co bynajmniej nie oznacza, że jest prosty. W trakcie pojedynków bohaterowie mogą przyzywać do pomocy tytułowe Persony, które są w stanie pokrzyżować plany przeciwnika. Warto jednak pamiętać o tym, że taka Persona nie jest nieśmiertelna i kiedy solidnie oberwie, możliwość jej przyzywania zostaje na jakiś czas zablokowana.

-> Do naszej dyspozycji zostanie oddany szereg podstawowych ciosów oraz garść efektownych kombinacji oraz ataków specjalnych. Najpotężniejszym z nich będzie "Instant Kill", dzięki któremu błyskawicznie powalimy na kolana naszego rywala. Mimo wszystko, korzystanie z niego będzie mocno ograniczone, toteż zaleca się rozsądne podejście do tematu.

-> Należy wspomnieć także o tym, że kiedy postać zbierze solidne bęcki, przejdzie w stan zwany "Awakening State", który powiększy jej zdolności defensywne i przywróci znaczną część staminy.

-> Na tle innych produkcji Persona 4: Arena wyróżnia się również ze względu na oprawę graficzną. Podobnie jak wcześniejsze części serii, grafika została pociągnięta charakterystyczną, japońską kreską, co nadało jej bardzo specyficznego uroku (wystarczy rzucić okiem na dołączone do tej zapowiedzi materiały, by zakochać się w niej od pierwszego wejrzenia).

-> Należy wspomnieć także o warstwie dźwiękowej - wszystkie kwestie wypowiadane przez bohaterów zostały zdubbingowane, a za soundtrack odpowiadał Atsushi Kitajoh we współpracy z Shojim Meguro. Zupełnie nowe utwory wystąpią tu w towarzystwie motywów charakterystycznych dla trzeciej i czwartej Persony.

-> Jeśli zamierzacie zaopatrzyć się w ten tytuł, doskonałym wstępem może okazać się Persona 4: The Golden, czyli odświeżona wersja czwartej części serii, która została wydana na PlayStation Vita.

-> Persona 4: Arena zadebiutuje już 10 maja. Produkcja będzie dostępna na Starym Kontynencie w dwóch edycjach - standardowej oraz limitowanej. W tej drugiej, poza samą grą, znajdziemy płytę z oficjalną ścieżką dźwiękową, replikę Chie Badge Set, gustowny breloczek, puzzle oraz czarną torebkę. Niestety, jest ona dostępna wyłącznie w sklepie Zen Stone, więc chętnym nie pozostaje nic innego, jak udać się na zagraniczne zakupy...