L.A. Noire wyprzedziło generację
Technika jaką użyło Team Bondi do animacji twarzy w L.A. Noire to prawdziwy majstersztyk i bez wątpienia element dodatni tej produkcji. Śmiało można założyć, że nie ma drugiej tak dobrze oddającej wygląd i zachowanie twarzy jak w grze wydanej przez Rockstar Games. Jeśli jest jedna rzec z tej generacji, która spokojnie może znaleźć się w następnej, to właśnie animacja twarzy opracowana przez Team Bondi...Technika jaką użyło Team Bondi do animacji twarzy w L.A. Noire to prawdziwy majstersztyk i bez wątpienia element dodatni tej produkcji. Śmiało można założyć, że nie ma drugiej tak dobrze oddającej wygląd i zachowanie twarzy jak w grze wydanej przez Rockstar Games. Jeśli jest jedna rzec z tej generacji, która spokojnie może znaleźć się w następnej, to właśnie animacja twarzy opracowana przez Team Bondi...
Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że pewien użytkownik wrzucił do sieci montaż gagów i wpadek z planu L.A. Noire, z tym, że materiał jest z gry, a kwestie mówiony - ze studia. Silnik przekładał wszystko 1:1, nawet kichnięcie, śmiech czy oblizanie się językiem. Nie wierzycie? Zobaczcie sami.
http://youtu.be/1va8FxBl7Cg
Cóż, scena w okolicach 1 minuty i 7 sekundy demonstruje jak bardzo zaawansowana jest ta gra, przynajmniej w tym elemencie.