Nadchodzi przyszłość. Sony zapowie następną generację już 20 lutego

Wdech. Wydech. Jest krótko po północy, spokojnie zwiedzacie sobie internet w poszukiwaniu ciekawych informacji, które mogłyby rzucić nowe światło na następną generację. Z lenistwa wchodzicie na Facebooka i pierwszy wpis od góry z konta PlayStation oznajmia wam z linkiem do strony PlayStation Meeting 2013 - See the Future, czyli po ludzku - zobacz przyszłość. Bierzecie głęboki wdech, a po chwili wydech. Klikacie w link...Wdech. Wydech. Jest krótko po północy, spokojnie zwiedzacie sobie internet w poszukiwaniu ciekawych informacji, które mogłyby rzucić nowe światło na następną generację. Z lenistwa wchodzicie na Facebooka i pierwszy wpis od góry z konta PlayStation oznajmia wam z linkiem do strony PlayStation Meeting 2013 - See the Future, czyli po ludzku - zobacz przyszłość. Bierzecie głęboki wdech, a po chwili wydech. Klikacie w link...
Na stronie wita was materiał wideo. Zwiastun wydarzenia trwający 45 sekund. Klikacie "odtwórz" i oglądacie. Zgrabnie zmontowany znaczki znane z pada Sony, symbole PlayStation. Wszystko zrobione tak by pokazać, że dzieje się coś ważnego. Na końcu data - 20 lutego 2013.
http://youtu.be/g82C4Nu_Jq8
Wdech. Wydech.
Tak, właśnie dostaliśmy oficjalne potwierdzenie, wprost z Sony, że przyszłość ich konsol poznamy za niecałe 3 tygodnie, o godzinie 1 rano naszego czasu (w nocy z 20 na 21 lutego). Chwilę później pojawiły się Tweety dziennikarzy z branży, którzy potwierdzili otrzymanie zaproszenia na to wydarzenie. Shuhei Yoshida puścił krótkiego tweeta:
https://twitter.com/yosp/status/297120673048969216
A Sony na blogu PlayStation zamieściło lakoniczny wpis z wklejonym wyżej filmikiem. Podniecenie osiągnęło zenit. Ale czy jest się czym podniecać? Tak. PlayStation Meeting do tej pory faktycznie odbywały się w Japonii, na pierwszym z nich zapowiedziano PlayStation 3. W 2011 - pokazano wtedy nazywane NGP - PlayStation Vita. Teraz, dwa lata później mamy dokładnie to samo. Idealnie dopasowane przed Destination PlayStation, przed GDC. Przed E3.
Panie i panowie - czekamy z zapartym tchem. Bądźcie z nami za te 20 dni.