Tekken Tag Tournament 2 w pigułce!

Gry
884V
VergilDH | 11.09.2012, 16:40

Tekken Tag Tournament 2 zadebiutuje już za dwa dni. Gra jest naprawdę ostro promowana przez Namco Bandai, które z całą pewnością wiąże z nią wielkie nadzieje. Nowości wprowadzonych przez Katsuhiro Haradę i spółkę, jest tutaj naprawdę mnóstwo, więc fani powinni być usatysfakcjonowani. Jeśli chcielibyście uporządkować sobie wiedzę na temat tej produkcji, rzućcie okiem na naszą zapowiedź, w której, jak zawsze, zawarliśmy wszystkie, najważniejsze informacje na jej temat.

Tekken Tag Tournament 2 zadebiutuje już za dwa dni. Gra jest naprawdę ostro promowana przez Namco Bandai, które z całą pewnością wiąże z nią wielkie nadzieje. Nowości wprowadzonych przez Katsuhiro Haradę i spółkę, jest tutaj naprawdę mnóstwo, więc fani powinni być usatysfakcjonowani. Jeśli chcielibyście uporządkować sobie wiedzę na temat tej produkcji, rzućcie okiem na naszą zapowiedź, w której, jak zawsze, zawarliśmy wszystkie, najważniejsze informacje na jej temat.

Dalsza część tekstu pod wideo


Nadchodzi Tekken Tag Tournament 2. Co wiemy?



-> Tekken Tag Tournament 2 to ósma odsłona serii Tekken i następca wydanego w 1999 roku Tekken Tag Tournament. W grę można było zagrać w japońskich salonach arcade już 14 września 2011, a 27 marca 2012 roku, zadebiutowała jej udoskonalona wersja, o podtytule „Unlimited”.


-> To właśnie tę drugą wersję, Namco postanowiło przenieść na konsole obecnej generacji, stawiając na tak zwaną wersję Arcade Perfect. Oznacza to, że otrzymamy dokładnie ten sam tytuł, w który przed rokiem można było zagrywać się w salonach arcade.


-> Podobnie jak miało to miejsce w oryginalnym Tekken Tag Tournament, tak i tutaj w trakcie pojedynków walczymy nie jako jeden, a dwóch zawodników. Gracze mogą ich zmieniać w dowolnych momentach, tworząc efektowne combosy i zwiększając tym samym szansę na zwycięstwo.


-> Co ciekawe, w grze znalazło się miejsce również na elementy rozgrywki wyjęte z Tekkena 6, które przypadły do gustu fanom serii. Oczywiście, możemy również liczyć na możliwość kustomizacji zawodników – oddane w nasze ręce opcje nie będą jednak zbytnio odbiegać od tego, co mogliśmy znaleźć w poprzednich grach z serii.


-> Twórcy zaimplementowali tutaj ciekawe rozwiązanie, zwane „stage gimmick system”. Dzięki temu gracze będą mogli wyrzucać swoich przeciwników poza obręb areny, zeskoczyć na jej niższe piętro i kontynuować walkę.


httpvh://youtu.be/iQbM6uS-cAs


-> W grze znalazło się wiele trybów rozgrywki, takich jak obowiązkowy Tutorial, tryb Practice, Arcade, Versus, Team Battle, Time Attack i Survival. Ponadto, w starciach będzie mogło walczyć ze sobą zarówno po dwóch zawodników (2 vs. 2), po jednym (1 vs. 1), a odważni będą mogli spróbować swych sił w pojedynkę, walcząc z dwoma przeciwnikami (2 vs. 1).


-> Na osobną „strzałkę” zasługuje nowy wariant rozgrywki – Fight Lab, w którym, wcielając się w Combota, będziemy musieli ukończyć liczne, stawiane przed nami, wyzwania.


-> Robota będziemy musieli dostosować do naszych potrzeb, zaopatrując go w ataki konkretnych bohaterów. To właśnie tutaj, początkujący gracze spędzą długie godziny, świetnie się przy tym bawiąc, by do pozostałych trybów rozgrywki wejść już z całkiem nieźle wypracowanym skillem.


-> Mamy tu do czynienia niejako z odrębną fabułą, która, w odróżnieniu od głównego wątku, nie będzie przekazywana w formie przerywników filmowych, lecz... „ruchomych” stron komiksu.


-> Na koniec dodam, że jeśli przywiążecie się do własnego Combota, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by przenieść go do innych trybów rozgrywki, tym samym prowadząc do boju najbardziej nieprzewidywalnego bohatera, jakiego tylko można sobie wyobrazić.


httpvh://youtu.be/7_zqCOsI47o


-> Czeka tu na nas również zatrzęsienie akcesoriów, mających wpływ na przebieg rozgrywki, zmieniających cechy naszych zawodników – wszystko po to, by gracz mógł stworzyć idealnego wojownika, w którego skórze będzie czuł się jak w swojej własnej.


-> Kustomizacja ma być tutaj swego rodzaju słowem-kluczem – zdecydujemy bowiem nie tylko o wyglądzie naszego alter ego, lecz chociażby o muzyce (opcja Tekken Tunes), która będzie grana w trakcie wykonywania konkretnych czynności (takich jak wybór zawodnika, areny, i tak dalej...).


-> Oczywiście, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by korzystać również z własnej muzyki. Swego czasu Harada żartował, iż gracze będą mogli nagrać głosy samych siebie, na przykład po to, by w momencie wejścia na scenę zawodników sterowanych przez dzieci, nakazać im szybko iść do łóżka.


-> Jeśli zaś chodzi o fabułę – akcja gry ma miejsce po wydarzeniach opowiedzianych w Tekken 6, choć wciąż nie znalazła się w kanonie. To bardziej taki „turniej marzeń”, dzięki czemu gracze wcielą się w niemal każdą postać, jaka pojawiła się w serii.


-> Warto przy tym nadmienić, iż Katsuhiro Harada zapewnił, iż dołoży wszelkich starań, by Namco nigdy nie zdecydowało się wydać płatnego DLC z nowymi zawodnikami. Co prawda składając zamówienie przedpremierowe, otrzymujemy dostęp do dodatkowych postaci, ale tym razem mamy do czynienia wyłącznie z czasową ekskluzywnością.


httpvh://youtu.be/8UlCsUZdofE


-> A jeśli o wojownikach mowa – tych znajdzie się tutaj aż 49. Będzie więc w czym wybierać.


-> Grafika jaka jest, każdy chyba widzi. Wspomnę więc tylko o tym, iż Namco dorzuciło opcję zabawy w trybie 3D. Zarówno do PlayStation 3, jak i konsoli Microsoftu.


-> Ostatnią kwestią, którą chciałbym się zająć jest Tekken World Federation, czyli usługa wzorowana na Call of Duty Elite oraz Battlefield Premium. Tego typu „bajer” to zupełna nowość, jeśli chodzi o wszelkiej maści bijatyki. Namco Bandai planuje wykorzystać ten element gry do regularnego informowania graczy o czekających na nich wyzwaniach, oddania im możliwości poznania przeciwnika jeszcze przed oficjalnym starciem, czy chociażby tworzenia teamów.


-> Gra będzie miała swoją premierę już w piątek, 14 września.



PROGNOZA PS3SITE:


Źródło: własne

Komentarze (23)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper