Capcom: "Rozumiemy, dlaczego tak bardzo nieufnie podchodziliście do DmC: Devil May Cry..."

to całkowita zmiana wizerunku serii, toteż nic innego, że gracze podchodzili do tego tytułu bardzo nieufnie. Alex Jones z firmy Capcom twierdzi, że doskonale rozumie pobudki fanów, jednakże lepiej byłoby, gdyby w międzyczasie nie musiał obawiać się o swoje życie...DmC: Devil May Cry to całkowita zmiana wizerunku serii, toteż nic innego, że gracze podchodzili do tego tytułu bardzo nieufnie. Alex Jones z firmy Capcom twierdzi, że doskonale rozumie pobudki fanów, jednakże lepiej byłoby, gdyby w międzyczasie nie musiał obawiać się o swoje życie...
Tak, teraz jest dobrze, ale tak mogło się stać bez chwil, w których bałem się o swoje życie. Musieli znaleźć się ludzie, którzy po ujrzeniu nowego Dante, stwierdzili, że nie chcą mieć z tym tytułem nic wspólnego. I to jest w porządku. Rozumiemy - ja rozumiem - że dla wielu ludzi to prawdziwa pasja, więc to wcale nie jest złe. Zawsze mówiłem, że możecie mi zaufać i kiedy zobaczycie tę grę i w nią zagracie, zrozumiecie, że wszystko idzie w dobrym kierunku. To dzieje się teraz, więc tak, jestem zadowolony, ale to nie tak, że siedzę i się z Was śmieję. To bardziej jak zrozumienie Waszych wątpliwości i konieczności odowodnienia Wam kilku rzeczy. To był nasz obowiązek.




Przyznam szczerze, że jako fan serii, od początku podchodziłem do tego tytułu z umiarkowanym optymizmem. Niemniej, najnowsze materiały promujące ten tytuł przekonały mnie, że nowy DmC nie będzie zły. W efekcie, zamówienie przedpremierowe mam już dawno złożone. A jak to jest z Wami? Czy i Wy również daliście tej produkcji zielone światło?