Gamescom 2012: Unfinished Swan - Chodź pomaluj mój świat...

Gry
624V
Gamescom 2012: Unfinished Swan - Chodź pomaluj mój świat...
[email protected] | 17.08.2012, 09:00
PS3

The Unfinished Swan to produkcja studia The Giant Sparrow - to kolejny ekskluzywny, z pewnością wyjątkowy tytuł na konsolę PS3. Ian Dallas, creative director pracujący przy tej produkcji poprowadził prezentację na temat swojej produkcji...The Unfinished Swan to produkcja studia The Giant Sparrow - to kolejny ekskluzywny, z pewnością wyjątkowy tytuł na konsolę PS3. Ian Dallas, creative director pracujący przy tej produkcji poprowadził prezentację na temat swojej produkcji...

Główną osią mechaniki The Unfinished Swan jest... rozbijanie kulek z farbą o elementy otoczenia. Lecz sprowadzenie gry do tak trywialnego przedstawienia jej zasad będzie dla tej produkcji bardzo krzywdzące.

Sterować będziemy postacią chłopca, gdzieś w tle zawsze będziemy widzieć lub słyszeć tytułowego łabędzia - będącego zawsze o krok przed nami. Wraz z rozwojem fabuły w grze odkrywać będziemy nowe obszary przedstawionego świata, chłopiec będzie dorastał a sama mechanika gry także będzie ulegała zmianie - o czym za chwilę.



Grę zaczniemy w pustym, białym pokoju. Tam gra oswoi nas z mechaniką. Naszym zadaniem w pierwszym rozdziale (będą cztery) jest odnalezienie drogi poprzez rzucanie kulek z czarną farbą na białe otoczenie i odkrywanie oraz eksploracja świata. Jak już wspominałem - gra nie opiera się jedynie na "malowaniu" - owszem, główna zasada pozostaje taka sama - rzucanie kulkami, lecz w innym celu - w dalszych poziomach świat będzie widoczny, a rzucać będziemy... wodą. Przykład - woda przyda się aby pobliskie pnącze, zostając przez nas podlane - pięło się w danym kierunku umożliwiając nam przejście przez płot. Warto także dodać że twórcy zdecydowali się nie umieszczać w grze żadnego samouczka - gracz zostaje zostawiony sam sobie, może ewentualnie liczyć na wskazówki w samym level designie.

http://www.youtube.com/watch?v=xFfteZaAXq4

Gra nagradzać będzie eksplorację i ciekawość graczy. Do odnalezienia będą "storybooks" - czyli dodatkowe historie i audiologi które pozwolą dodatkowo zgłębić historię przedstawionego świata. Jak wspomniał Ian - w produkcji takiej jak The Unfinished Swan, która przedstawiona jest minimalistycznie i zdecydowanie nieszablonowo - każdy detal, każdy dodatek jest zdecydowanie bardziej wyjątkowy i nabiera całkiem innego znaczenia. Ciekawa jest także możliwość powrotu i eksploracji świata po ukończeniu gry - będzie on taki jakim go zostawiliśmy. Twórcy twierdzą że pokazuje to jakim ktoś jest graczem - ktoś kto dużo gra, jest oswojony ze sterowaniem - świat będzie bardziej chaotycznie zbudowany niż gracza niedzielnego który to będzie grę przechodził powoli i dokładnie. Ile w tym prawdy? Pewnie zobaczymy po premierze.



Gra w założeniu miała sprawiać wrażenie dzieła namalowanego przez malarza lub po prostu opowieści - w każdym bądź razie - dzieła artysty. Inspiracje zaczerpnęli z takich klasyków jak "Alicja w krainie czarów" Lewisa Carolla czy "Baśni braci Grimm" - autorstwa Grimmów :). Ian podkreślił że gra nie jest skierowana dla dzieci - według jego obserwacji, nie widziały drugiego dna produkcji a główna mechanika, czyli malowanie - bawiło je nie dłużej niż 10 minut. Warto dodać że gra wspierać będzie Move'a, który zdecydowanie się sprawdza!

http://www.youtube.com/watch?v=spyXl6TyDLQ

Podsumowując - czekam na The Unfinished Swan z wywieszonym jęzorem. Jestem wielbicielem nietypowych i nieszablonowych produkcji - a ta bez wątpienia taką jest. Dodatkowo widać pasję i zaangażowanie w jego twórcach, a to się ceni. -Takim ludziom warto płacić za ich dobrze wykonywaną robotę. [Jakub]

Źródło: własne

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper