Gra w Sieci nie jest konieczna do pokonania Żniwiarzy
W Mass Effect 3 gram już trzeci dzień i z niepokojem obserwuję "gotowość galaktyki", która jest "zablokowana" na poziomie 50%. Winę za taki stan rzeczy ponosi fakt, że do tej pory nie uruchomiłem ani trybu multiplayer, ani facebookowej aplikacji stworzonej przez BioWare, ani nie miałem okazji zapoznać się z Mass Effect: Infiltrator, który został wydany na urządzenia Apple.W Mass Effect 3 gram już trzeci dzień i z niepokojem obserwuję "gotowość galaktyki", która jest "zablokowana" na poziomie 50%. Winę za taki stan rzeczy ponosi fakt, że do tej pory nie uruchomiłem ani trybu multiplayer, ani facebookowej aplikacji stworzonej przez BioWare, ani nie miałem okazji zapoznać się z Mass Effect: Infiltrator, który został wydany na urządzenia Apple.
Jak się okazuje, nawet gracze, którzy poświęcą się wyłącznie kampanii dla pojedynczego gracza, mają szanse ujrzeć najlepsze z możliwych zakończeń gry. Jarett Lee postanowił nas bowiem uspokoić i potwierdził, że powinniśmy się skupić na pasku "Effective Military Strength", który odzwierciedla nasze szanse w ostatecznym starciu ze Żniwiarzami.
Wygląda więc na to, że jeśli preferujemy samotną rozgrywkę, będziemy musieli solidnie się napracować...