Kingdoms of Amalur: Reckoning

ma szanse stać się czarnym koniem 2012 roku. Dzieło 38 Studios zbiera wszystko co najlepsze z najciekawszych produkcji ostatnich lat, składając to w jedną, spójną całość. O tym, czy zabieg ten wyszedł grze na dobre, przekonamy się dopiero po premierze. Niemniej jednak, już teraz warto wyrobić sobie zdanie na jej temat. W tym celu zebraliśmy „do kupy” wszystkie informacje dotyczące tego tytułu, zawierając je w klasycznych dwudziestu punktach. Gotowi?Kingdoms of Amalur: Reckoning ma szanse stać się czarnym koniem 2012 roku. Dzieło 38 Studios zbiera wszystko co najlepsze z najciekawszych produkcji ostatnich lat, składając to w jedną, spójną całość. O tym, czy zabieg ten wyszedł grze na dobre, przekonamy się dopiero po premierze. Niemniej jednak, już teraz warto wyrobić sobie zdanie na jej temat. W tym celu zebraliśmy „do kupy” wszystkie informacje dotyczące tego tytułu, zawierając je w klasycznych dwudziestu punktach. Gotowi?

Nadchodzi Reckoning. Co wiemy?

---> Kingdoms of Amalur: Reckoning

jest produkcją ekipy 38 Studios, a jej wydaniem zajmie się firma Electronic Arts. Premiera gry miała pierwotnie odbyć się późną jesienią zeszłego roku, jednak przeciwstawienie nowej marki takiemu gigantowi jak The Elder Scrolls V: Skyrim, zdecydowanie nie wyszłoby jej na dobre.

---> Szeregi studia zasilają znane osobistości, których obecność pozwala wierzyć, iż Reckoning będzie prezentować naprawdę wysoki poziom. Za warstwę fabularną odpowiada sam R.A. Salvatore, będący autorem „Trylogii Mrocznego Elfa”, który spisał dziesięć tysięcy lat historii tej fantastycznej krainy, by powiedzieć „wybierzcie sobie interesujący Was okres, a ja zajmę się resztą”.

---> Równie ważny wydaje się być fakt, iż nietypową oprawę artystyczną zawdzięczamy Toddowi McFarlane'owi (twórca Spawna), a nad całością projektu czuwa Ken Rolston, czyli główny projektant The Elder Scrolls III: Morrowind i The Elder Scrolls IV: Oblivion.

---> Grę rozpoczynamy od stworzenia głównego bohatera, decydując o jego rasie oraz wyglądzie. Osoba dzierżąca w rękach pada ma mieć wpływ na prezentację każdej części ciała swego podopiecznego. Oczywiście o milionach kombinacji rodem z The Elder Scrolls raczej nie może być mowy, chociaż kreator postaci ma zadowolić nawet największych malkontentów.

---> Już sam początek zabawy, któremu mogliśmy przyjrzeć się bliżej w opublikowanej niedawno wersji demonstracyjnej, zwiastuje, iż twórcy wzorowali się na tuzach gatunku, którego korzenie sięgają zamierzchłych czasów, w których prym wiodły komputer klasy PC.

httpvh://youtu.be/d6p_uanjsd0

---> Bohatera poznajemy bowiem w momencie, w którym ten, niczym Bezimienny z Planescape Torment, budzi się w kostnicy, nie mając pojęcia o swojej własnej przeszłości. Jego kolejną cechą charakterystyczną jest fakt, iż nie posiada on żadnego przeznaczenia – w Królestwach Amaluru bowiem los każdego obywatela jest z góry przesądzony.

---> Szybko jednak wychodzi na jaw, iż stał się on obiektem eksperymentu, którego celem jest stworzenie maszyny pozwalającej na wskrzeszanie umarłych, noszącej robocze miano „koła dusz”. Zadaniem gracza jest rozwikłanie tajemnicy stojącej za tym wydarzeniem.

---> Twórcy zarzekają się, że ich gra będzie długa i niezwykle rozbudowana, zapewniając kilkadziesiąt godzin wspaniałej zabawy. Nie pozostaje mi jednak nic innego, jak zacytować Kena Rolstona, który stwierdził niedawno, że „cRPG na ponad sto godzin to już przesada”.

---> Amalur to świat zamieszkały przez fantastyczne, chyba doskonale każdemu znane rasy, takie jak ludzie (a jakże), elfy, trolle, niziołki, gnomy czy ogry. Jego nietypowy wygląd, jaki zawdzięczamy McFarlane'owi sprawia jednak, iż gracz bynajmniej nie będzie miał tutaj uczucia deja vu.

---> Tytuł ma łączyć najlepsze elementy współczesnych gier cRPG. Dlatego też, niczym w The Elder Scrolls V: Skyrim, o cechach prowadzonej przez nas postaci zdecydujemy dopiero w trakcie zabawy, nie zwracając uwagi na niemal żadne ograniczenia.

httpvh://youtu.be/gZ52mwNMJYI

---> Do dyspozycji graczy oddano bowiem trzy drzewka rozwoju postaci, odpowiadające trzem standardowym klasom bohatera, takim jak Wojownik, Mag oraz Łotrzyk. Tylko od nas zależy, czy zechcemy wcielić się w prawdziwego specjalistę w swoim fachu, czy zdecydujemy się na stworzenie uniwersalnego herosa, który będzie rzucał zaklęcia lecznicze równie dobrze, jak machał mieczem.

---> W zależności od tego, na które drzewko się zdecydujemy, otrzymamy jednak dostęp do różnych „Kart Przeznaczenia”, odblokowujących z kolei różnorodne umiejętności specjalne, które przydadzą się nam nie tylko w starciach z przeciwnikami, ale także w wykonywaniu innych, charakterystycznych dla bohaterów role-play'ów czynności.

---> Gracz bowiem może rozwijać również umiejętności rzemieślnicze, które nieraz odmienią przebieg jego przygody. Jubiler doskonale poradzi sobie ze szlifowaniem szlachetnych kamieni, które zwiększą statystyki noszonych przez niego przedmiotów.

---> Kowal ze „złomu” uzyskanego z niepotrzebnego sprzętu stworzy nowe rodzaje oręża, natomiast alchemik stworzy mikstury lecznicze, wpływające na jego statystyki, poziom many czy energii życiowej.

---> Same starcia jednak będą mocno zręcznościowe – twórcy wzorowali się na serii God of War, co widać na pierwszy rzut oka. Oczywiście, nie będziemy tu mieć do czynienia z tak zaawansowanym systemem walki jak w przygodach Kratosa, jednak i tak sporo będzie tu zależeć od naszego refleksu i zręczności palców.

httpvh://youtu.be/OxKEwgCR1CY

---> Gracze bowiem będą mogli wykonywać proste kombinacje ciosów, blokować ciosy przeciwników czy wyprowadzać kontrataki. Niemniej jednak deweloperzy zarzekają się, iż wpływ na przebieg walk będzie miał również poziom doświadczenia naszej postaci.

---> Dodatkowo, będzie tu można również bawić się w złodzieja doskonale radzącego sobie z otwieraniem zamków, cichego zabójcę atakującego z ukrycia oraz rozbierającego wszelkiej maści pułapki.

---> Na ten moment nie wiemy niestety zbyt wiele na temat zdolności magicznych bohatera, jednak publikowane przez EA materiały wskazują, iż takowe będą... i to w zasadzie tyle.

---> Na koniec dodam, iż na naszej drodze staną nie tylko standardowych rozmiarów oponenci, lecz także cyklopy, hydry, przerośnięte wilki, czy chociażby gigantyczne pająki. Sam świat również ma być zróżnicowany, co zresztą widać na dołączonych do tekstu materiałach. Na nudę narzekać nie będziemy.

---> Siłą Reckoning ma być przede wszystkim wolność. Gracz może bawić się przy tym tytule jak przy prostym slasherze, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonywał wszystkie napotkane na swojej drodze zadania, będąc częścią otaczającego go świata.

---> Premiera gry odbędzie się 10 lutego bieżącego roku.

PROGNOZA PS3SITE: