Bethesda: "Skyrim mówi NIE zabijaniu dzieci..."

Niestety, najnowsza odsłona serii The Elder Scrolls, ta z "piątką" i o podtytule Skyrim, raczej nie zadowoli wszystkich psychofanów uprawiania przemocy na nieletnich. Tod Howard z Bethesda Softworks zapowiedział bowiem, iż w ich grze nie będzie możliwości zabicia bezbronnego dzieciaka. Po co takie ograniczenie?Niestety, najnowsza odsłona serii The Elder Scrolls, ta z "piątką" i o podtytule Skyrim, raczej nie zadowoli wszystkich psychofanów uprawiania przemocy na nieletnich. Tod Howard z Bethesda Softworks zapowiedział bowiem, iż w ich grze nie będzie możliwości zabicia bezbronnego dzieciaka. Po co takie ograniczenie?
W skrócie: by obudzić w graczach poczucie winy:
W najnowszym The Elder Scrolls V: Skyrim poczyniliśmy znaczące postępy w stosunku do poprzedniej odsłony serii, o podtytule Oblivion. Teraz żadna lokacja nie będzie tworzona metodą "kopiuj-wklej". Dlaczego? Bo nad grą pracuje sztab artystów, przez których świat Skyrim został zaprojektowany. Jednak nie mogliśmy pozwolić na to, by w naszej grze można było zabijać dzieci. Pozwoliliśmy natomiast, by te reagowały, gdy zamordujesz ich rodziców. Gracze lubią chodzić dookoła i zabijać wirtualnych ludzi. Wchodzą komuś do domu i decydują, że chcą wybić wszystkich domowników co do nogi. Poczujecie się winni i skruszeni wobec popełnionych grzechów w momencie, w którym dzieci "zareagują" na to, że ich matka została właśnie poćwiartowana na plasterki. Gwarantujemy...




Czekamy z niecierpliwością, postaramy się nawet nagrać wideo! ;)