To SSX jakiego kochają fani

Zapomnijmy o lękach dotyczących najnowszej odsłony SSX-a. Po trzech częściach dzienników dewelopera jasne było już, że miłośnicy zwariowanej serii nie będą narzekać na zadęty i poważny klimat w nowej produkcji EA Sports. Najnowszy filmik tylko potwierdza te pozytywne odczucia!
Zapomnijmy o lękach dotyczących najnowszej odsłony SSX-a. Po trzech częściach dzienników dewelopera jasne było już, że miłośnicy zwariowanej serii nie będą narzekać na zadęty i poważny klimat w nowej produkcji EA Sports. Najnowszy filmik tylko potwierdza te pozytywne odczucia!





Trzeba przyznać, że EA rozpoczęło akcję marketingową nowego SSX-a w dziwny sposób. Wydawca przedstawił nam tytuł w bardzo pompatycznej stylistyce Niektórzy skomentowali rzecz tak, że znów mamy do czynienia z tytułem, który choruje na „syndrom Call of Duty”. Nic z tych rzeczy. Najnowszy filmik, dotyczący designów bohaterów, w szczególnie mocny sposób podkreśla związek z poprzednimi odsłonami serii. Pod koniec filmiku znajdziecie kilka sekund gameplayu z wczesnej wersji gry!
Deweloperzy namawiają do odwiedzin na oficjalnym, facebookowym koncie gry i do głosowania na najlepiej zaprojektowane postacie. To gracze zdecydują, którzy zawodnicy wystąpią w nowym SSX-ie.