Heavy Rain 2 nigdy nie powstanie
Zła wiadomość dla wszystkich, którzy mieli nadzieję na kontynuację wątków opowiedzianych w Heavy Rain. David Cage wyjawił ostatnio, iż nie ma najmniejszych szans na to, by takowy tytuł miał kiedykolwiek ujrzeć światło dzienne. Jak sam mówi: "nie jest w tej branży dla pieniędzy"...Zła wiadomość dla wszystkich, którzy mieli nadzieję na kontynuację wątków opowiedzianych w Heavy Rain. David Cage wyjawił ostatnio, iż nie ma najmniejszych szans na to, by takowy tytuł miał kiedykolwiek ujrzeć światło dzienne. Jak sam mówi: "nie jest w tej branży dla pieniędzy"...
Pozwólcie, że na moment stanę się głupcem - w branży nie jestem dla pieniędzy. Heavy Rain powstał dlatego, że byłem nim podekscytowany, miałem coś do powiedzenia. W tym tkwi siła Quantic Dream - mamy miejsce na nowe pomysły, łamanie stereotypów. Nie mam żadnej strategii dla swej kariery. Na pewno nie chodzi mi o zarobienie jak największej ilości pieniędzy. Widzę siebie jako autora, który ufa swemu instynktowi. Myślę, że miłośnicy mojej twórczości chcą, by dalej robił to, co robię.
Mam 42 lata, więc należę do grona starszych twórców. Mamy wielu projektantów, którzy w młodości byli pełni pasji, jaka wraz z upływem lat gdzieś uciekała. Stają się głowami rodzin i nagle dochodzą do wniosku, iż muszą zgromadzić fortunę. Może to brzmieć dziwnie w tej branży, ale wciąż jestem zdania, iż kreatywność to mój obowiązek.
Z jednej strony szkoda, bo pomysł Zabójcy z Origami to jedna z najbardziej intrygujących koncepcji, z jakimi mieliśmy do tej pory do czynienia (przynajmniej jeśli chodzi o gry). Niemniej jednak, patrząc na to w jaki sposób zakończyło się Heavy Rain, nie mam zielonego pojęcia, o czym mogłaby opowiadać kontynuacja.
