[gamescom 2011] Graliśmy w Ratchet & Clank: All 4 One!
![[gamescom 2011] Graliśmy w Ratchet & Clank: All 4 One!](https://pliki.ppe.pl/storage/6c76c401be2b1bd41e71/6c76c401be2b1bd41e71.jpg)
Przesiadkę ze wszystkich bohaterów przygodowych gier akcji z zeszłego sezonu najlepiej zniósł Ratchet i jego wesoły mechaniczny kompan Clank, w przeciwieństwie chociażby do Jaka i Daxtera czy, o zgrozo, kultowego niegdyś Crasha Bandicoota, który dziś jest tylko cieniem dawnej świetności. Po dwóch udanych grach z serii czas na kolejną odsłonę, która nastawiona ma być na współpracę aż czterech graczy jednocześnie. Na targach Gamescom udało mi się sprawdzić Ratchet & Clank: All 4 One. Jak tytuł spisuje się "w ruchu"?Przesiadkę ze wszystkich bohaterów przygodowych gier akcji z zeszłego sezonu najlepiej zniósł Ratchet i jego wesoły mechaniczny kompan Clank, w przeciwieństwie chociażby do Jaka i Daxtera czy, o zgrozo, kultowego niegdyś Crasha Bandicoota, który dziś jest tylko cieniem dawnej świetności. Po dwóch udanych grach z serii czas na kolejną odsłonę, która nastawiona ma być na współpracę aż czterech graczy jednocześnie. Na targach Gamescom udało mi się sprawdzić Ratchet & Clank: All 4 One. Jak tytuł spisuje się "w ruchu"?
Nie chciałbym wyjść na naczelnego marudę PS3 Site Polska, jednak troszkę zawiodłem się na tytule Insomniac Games. Nie znaczy to jednak, że będzie to słaba gra. Poprzednie gry z Ratchetem w tle potrafiły jednak "zjednać serca i konsole" graczy swoim poczuciem humoru, piękną grafiką i jeszcze lepszą rozgrywką. W All 4 One zabrakło tego ostatniego. Ostre to słowa, i zapewne część graczy może się z nimi nie zgodzić, ale grając w kooperacyjną grę czasami odczuwa się najzwyklejsze w świecie znużenie. Widać, że od podstaw tworzona jest dla grania z innymi graczami (na co w sumie wskazuje tytuł, więc nie powinienem się czepiać), obojętnie czy to przy jednej konsoli, czy online. Grając samemu prawdopodobnie szybko zrezygnujemy z rozgrywki, bo dopadnie nas znużenie.
httpvh://www.youtube.com/watch?v=XKMKGLIvg7E
W temacie multi nie będę "wymyślał", bo po prostu - jest dobrze. Lagów nie stwierdzono, wyszukiwanie gry działa na tyle sprawnie, że nie trzeba długo czekać. Tak samo przy zakładaniu gry, wybieramy tylko kto może dołączyć (wszyscy lub znajomi), wybieramy postać i... gramy! Sam gameplay, pod względem rozgrywki, czerpie garściami z poprzednich odsłon serii Ratchet & Clank, dodając oczywiście elementy współpracy. Największe znaczenie ma chyba używanie broni, które są silniejsze, gdy są dzierżone przez minimum dwóch graczy. Równie ważnym elementem jest wspólne skakanie i ratowanie z opresji przyjaciół i kolegów "z drużyny" (można wciągnąć na powierzchnię kogoś, kto spada...). Tutaj gra wypada fajnie, ale powtórzę, tylko i wyłącznie podczas rozgrywki z kimś.
O oprawie technicznej Ratcheta nie ma co wspominać, bo ta jak każdy Ratchet prezentował się bardzo dobrze, tak i ten nie odbiega od graficznych standardów serii. Efekty świetlne stoją na wysokim poziomie, standardowo chciałoby się napisać, że to poziom filmów Disneya, ale nie można przesadzać. Poprzestańmy na tym, że moje oczy zostały pozytywnie połechtane tym co zobaczyłem.
Zagrać, nie zagrać? Kupić lub nie? Ciężko ferować wyniki nie grając z innymi u boku. Jednoznacznej opinii nie będę wydawał, bo podejrzewam, że kupując grę i grając z dzieciakami spędzimy naprawdę przyjemne chwile. Pociechy nie powinny mieć żadnego problemu zarówno z obsługą gry, jak i jej poziomem trudności, nie jest ona bowiem przesadnie trudna, a przy współpracy z kimś obytym w grach nie ma mowy i frustracji. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie to nieszczęsne znużenie, które może (ale nie musi) dopaść niektórych z Was w trakcie gry... [Musiol]
OCENA WSTĘPNA: 7+




+ kolorowa grafika
+ wysoki poziom wykonania technicznego
+ we czterech bawi niesamowicie!
+ powrót znanych "twarzy" (Ratchet, Clank, Nefarious i inni)
Niefajne:
- grając samemu lub z kimś nieobeznanym, można popaść w zdenerwowanie...