Aktualizacje bez naszej wiedzy?

Twórcy bijatyk tej generacji zdążyli już nas przyzwyczaić do łatek i DLC mających na celu poprawienie balansu. NetherRealm Studios idzie o krok dalej, realizując w Mortal Kombat swój pomysł na wyważanie postaci.

Twórcy bijatyk tej generacji zdążyli już nas przyzwyczaić do łatek i DLC mających na celu poprawienie balansu. NetherRealm Studios idzie o krok dalej, realizując w Mortal Kombat swój pomysł na wyważanie postaci.

 

„W Mortal Kombat zaimplementowaliśmy system, który pozwala na dokonywanie zmian w ciosach specjalnych i balansie nawet po premierze gry” - taką informację serwisowi Eurogamer podał Ed Boon. Nic nadzwyczajnego, prawda? Pozornie tak. Okazuje się jednak, że chodzi o nowy sposób aktualizacji gry.


„Dla tej gry opracowaliśmy nową technologię. W różnych bijatykach, również w naszych, widzieliśmy postaci, które wymagały poprawy w kwestii balansu – osłabienia lub polepszenia. W związku z tym przygotowaliśmy system, który dynamicznie pozwala zmieniać zasady panujące w grze. Możecie traktować to jako mini-łatkę, ale proces aktualizacji odbywa się w tle i bez Waszej wiedzy”.


Pomysł, trzeba przyznać, ciekawy. Czy jednak sprawdzi się? Na pierwszy rzut oka pojawia się problem braku informacji o aktualizacji i o zmianach, które zostały dokonane. Co powiecie na to, że robicie sobie przerwę na obiad, po której wracacie do gry i... Wasze standardowe akcje już nie działają?

 

A co z turniejami i poradnikami? Idea patchowania jest jak najbardziej słuszna, jednak co do jej formy w Mortal Kombat mam uzasadnione wątpliwości. Dla mnie to dezinformacja prowadząca do chaosu lub... sposób na ukrycie bugów.