DiRT 3 w pigułce!

Gry
528V
DiRT 3 w pigułce!
VergilDH | 10.05.2011, 09:30

Decyzje jakie ostatnimi czasy podejmowało Codemasters w stosunku do serii Colin McRae Rally, miały przynajmniej dwie konsekwencje. Po pierwsze, ortodoksyjni fani tejże marki odwrócili się do nich plecami, olewając ciepłym moczem jej nowe, „zamerykanizowane” odsłony. Z drugiej jednak strony, deweloperowi udało się zyskać uznanie znacznie szerszego grona odbiorców, spragnionych „rajdowych”, aczkolwiek odrobinę mniej hardkorowych doznań. Niemniej jednak, twórcy zdecydowali iż nadszedł dobry moment na to, by pokazać graczom, że w dzisiejszych czasach liczy się nie tylko to, czy gra sprzeda się w milionach egzemplarzy na całym świecie, lecz również to, w jaki sposób będzie się o niej mówić. Z tego też względu, DiRT 3 ma szansę na ponowne przekonanie do siebie starych wyjadaczy pamiętających początki serii, z drugiej jednak może zdołać zatrzymać przy sobie wszystkich „świeżaków”. W jaki sposób? Okazuje się, że Codemasters wpadli na jeden z najlepszych pomysłów ostatnich lat, który ochrzciłbym mianem „pół-powrotu do korzeni serii”…Decyzje jakie ostatnimi czasy podejmowało Codemasters w stosunku do serii Colin McRae Rally, miały przynajmniej dwie konsekwencje. Po pierwsze, ortodoksyjni fani tejże marki odwrócili się do nich plecami, olewając ciepłym moczem jej nowe, „zamerykanizowane” odsłony. Z drugiej jednak strony, deweloperowi udało się zyskać uznanie znacznie szerszego grona odbiorców, spragnionych „rajdowych”, aczkolwiek odrobinę mniej hardkorowych doznań. Niemniej jednak, twórcy zdecydowali iż nadszedł dobry moment na to, by pokazać graczom, że w dzisiejszych czasach liczy się nie tylko to, czy gra sprzeda się w milionach egzemplarzy na całym świecie, lecz również to, w jaki sposób będzie się o niej mówić. Z tego też względu, DiRT 3 ma szansę na ponowne przekonanie do siebie starych wyjadaczy pamiętających początki serii, z drugiej jednak może zdołać zatrzymać przy sobie wszystkich „świeżaków”. W jaki sposób? Okazuje się, że Codemasters wpadli na jeden z najlepszych pomysłów ostatnich lat, który ochrzciłbym mianem „pół-powrotu do korzeni serii”…

Nadchodzi DiRT 3. Co wiemy?

Dalsza część tekstu pod wideo




1. Seria DiRT wprowadziła liczne zmiany do marki Colin McRae Rally i nie inaczej jest w tym przypadku. Twórcy obiecują jednak, że wraz z nowościami, w parze idą również aspekty, dzięki którym o DiRT 3 możemy mówić jako o (przynajmniej częściowym) powrocie do korzeni serii.

2. Po pierwsze: Codemasters zrywają z amerykańską otoczką DiRT 2, co będzie widoczne już po pierwszym uruchomieniu gry, kiedy to przywita nas nie napakowane efektami, aczkolwiek mało przejrzyste menu, lecz jego bardziej intuicyjna, schludna i wygodna w obsłudze wersja. Można by rzec, że taka... europejska.

3. Po drugie: będzie mniej wyścigów, w których do akcji wkroczą pospolite „terenówki”, za to przybędzie momentów, w których przyjdzie nam zasiąść za kierownicami rozmaitych samochodów… no właśnie – rajdowych. Słowem: mniej dziwnych akcji, więcej realizmu.

4. Warto bowiem nadmienić, iż pierwsze skrzypce będą tu odgrywać rajdy, których w poprzedniej części serii naprawdę brakowało wielu z nas. Deweloperzy zarzekają się, iż ich najnowsza produkcja będzie najlepszą grą rajdową wszech czasów, a dowodem na to ma być współpraca z zawodowymi kierowcami światowej sławy czy innymi specjalistami, dla których takie czynności jak badanie poziomu wilgotności nawierzchni w celu dobrania jak najlepszych opon to chleb powszedni.

5. Wysoki poziom realizmu zagwarantuje również licencja FIA WRC, dzięki której w grze znajdzie się sporo odwołań do rzeczywistości, takich jak prawdziwe trasy, zespoły fabryczne czy licencjonowane samochody, których obszerną listę zasilą również rajdowe klasyki.

httpv://www.youtube.com/watch?v=_WlkfY3z6gA

6. Zacznijmy od tego, że w DiRT 3 znajdziemy 38 odcinków rajdowych, umiejscowionych w takich miejscach jak Stany Zjednoczone, Finlandia, Norwegia, Kenia, Monte Carlo czy Australia.

7. Mało? Co zatem powiecie, jeśli zdradzę Wam, iż w poprzedniej części takowych było niemal o połowę mniej? Jedyne co może zmartwić to fakt, iż z zaprezentowanych przez twórców materiałów wynika, że o długich, kilkunastominutowych przeprawach raczej nie mamy co myśleć, bowiem w nasze ręce zostaną oddane krótkie, kilkuminutowe odcinki.

8. Jak zapewne zauważyliście, Codemasters po raz kolejny zabierają graczy na wycieczkę dookoła świata. Warto przy tym pamiętać, iż nareszcie będziemy mieli okazję do pościgania się po zaśnieżonych, przysypanych białym puchem miejscówkach.

9. Wszystkich trasach będzie ponad 100, a oprócz opisanych powyżej, natkniemy się tutaj również na miejscówki przeznaczone do Rallycrossu czy pełne długich prostych odcinki, przygotowane z myślą o kilkusetkonnych potworach, dla których skręcanie nie jest zbyt mocną stroną.

10. Od pewnego czasu twarzą serii jest Ken Block, będący niekwestionowanym mistrzem kierownicy. Jego obecność w serii zobowiązuje, toteż w DiRT 3 znalazło się również miejsce dla trybu ochrzczonego niezbyt wiele mówiącym mianem „Gymkhana”.

httpv://www.youtube.com/watch?v=JvqmNVjFM30

11. Czym jest Gymkhana? Cóż, jest to jeden z tych sportów samochodowych, na których opisywanie potrzebne jest co najmniej kilka tysięcy znaków. Niemniej, ze względu na to, iż żadne słowa nie oddadzą jego zasad tak, jak zrobi to stosowny filmik, wskoczcie na Youtube i wpiszcie w wyszukiwarce „Ken Block Gymkhana”, a po jego obejrzeniu przypomnijcie sobie, że Codemasters dadzą nam okazję do sprawdzenia własnych umiejętności właśnie w taki sposób.

12. Zrobimy to na tak zwanym Compound, będącym swego rodzaju areną, na której czekać będzie na nas istne zatrzęsienie rozmaitych wyzwań o zróżnicowanym poziomie trudności. Przejechanie pod ciężarówką? Pestka. Pokonanie niezwykle ostrego zakrętu efektownym driftem? Żaden problem.

13. Twórcy przyznają, że konstrukcja tego miejsca, pod wieloma względami będzie przypominać upstrzony przeszkodami skatepark.

14. Na ten moment nie wiemy niestety zbyt wiele na temat modelu jazdy, jednak patrząc na poprzednie dokonania studia, wydaje mi się, że nie ma się o co martwić. Moim skromnym zdaniem, twórcom udało się znaleźć idealny kompromis pomiędzy realistycznym, a przystępnym, arcade’owym modelem (zdecydowanie skłaniając się w stronę tego drugiego), co sprawia, że przy ich produkcji świetnie bawić się będą zarówno starzy wyjadacze, jak i kompletnie nowicjusze.

15. Lista samochodów to swego rodzaju przekrój przez historię tej dyscypliny. W DiRT 3 znalazło się miejsce zarówno na klasyki pokroju Audi Quattro S1 czy Lancii Stratos, jak i nieco nowsze „bryki” takie jak chociażby Citroen C4 czy Ford Fiesta należący do pana Blocka.

httpv://www.youtube.com/watch?v=jakZLHazrno

16. Przechodząc do trybów multiplayer zacznę od tego, iż ze znajomymi zagramy nie tylko poprzez Sieć, lecz również na podzielonym ekranie. Tak, w końcu przyjdzie nam toczyć pełne fruwających elementów karoserii boje o miejsce na podium również z „kanapowymi” przyjaciółmi!

17. Oprócz standardowych trybów, na których opisywanie nie warto marnować cennego miejsca, Codemasters przygotowali dla nas kilka nietypowych rodzajów „wyścigów”, które nie pasują do świeżutkiej, pachnącej realizmem konwencji. Niemniej, liczy się dobra zabawa, nieprawdaż?

18. Pierwszym z nich jest Outbreak, czyli zabawa w berka, w której przyjdzie nam uciekać przed samochodem-zombie(!), a jeśli zostaniemy zarażeni, naszym zadaniem będzie zainfekowanie pozostałych uczestników wyścigu.

19. Kolejne dwa to nic innego jak doskonale znany fanom FPS-ów Capture the Flag (ochrzczony mianem Transporter), w którym flagi pojawiają się w losowych miejscach areny, a zadaniem gracza będzie dostarczenie ich do swojej „bazy” oraz Invasion, gdzie przyjdzie nam pobawić się… w bohatera broniącego świata przed inwazją obcych!

20. Premiera gry planowana jest na 23 maja bieżącego roku.

PROGNOZA PS3SITE:


Źródło: własne

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper