Konami: "Różnica pomiędzy PES-em i FIFĄ nie jest tak wielka i zostanie zniwelowana..."

Jak kształtuje się rynek gier piłkarskich, każdy widzi. Kolejne odsłony serii Pro Evolution Soccer, mimo że coraz lepsze, nie spełniają pokładanych w serii nadziei. Z kolei FIFA rok po roku stawała się naprawdę dużo bardziej grywalnym tytułem, aż w końcu na konsolach obecnej generacji osiągnęła szczyt zarówno jakościowy, jak i komercyjny. Konami zapowiada jednak, że w tym roku będzie inaczej...Jak kształtuje się rynek gier piłkarskich, każdy widzi. Kolejne odsłony serii Pro Evolution Soccer, mimo że coraz lepsze, nie spełniają pokładanych w serii nadziei. Z kolei FIFA rok po roku stawała się naprawdę dużo bardziej grywalnym tytułem, aż w końcu na konsolach obecnej generacji osiągnęła szczyt zarówno jakościowy, jak i komercyjny. Konami zapowiada jednak, że w tym roku będzie inaczej...
Firma ma zamiar absolutnie przebudować markę Pro Evolution Soccer, krok po kroku i cegiełka po cegiełce. Japończycy otwarcie przyznają jednak, że nie jest to proces na 12 miesięcy, a graczom ma to wyjść tylko i wyłącznie na dobre. Jak stwierdził Peter Stone z Konami:
Pod względem grywalności i przyjemności płynącej z rozgrywki nie ma zbyt dużych różnic między PES-em i FIFĄ. Jasne, jest kilka elementów, które faktycznie musimy poprawić, ale zapewniam wszystkich, że nie jest to jakaś wielka różnica i da się ją z biegiem czasu poprawić. Nie mówię, że rozwalimy FIFĘ komercyjnie, jednak Konami jest w stanie sprzedać tyle egzemplarzy swojej gry, by było zadowolone. Nie myślimy o rywalizacji EA z Konami jako o bitwie, którą za wszelką cenę musimy wygrać, zapewniam Was...




By po chwili dodać:
Różnica między PES-em i FIFĄ już niedługo zostanie "zasypana"...
Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie Pro Evolution Soccer było już naprawdę dobrą produkcją, nie wypada nie wierzyć Peterowi na słowo. Oby tylko nie wrzucono do tytułu patentów, które mogłyby zepsuć rozgrywkę. I oby pokuszono się w końcu o zakup pełnych licencji, o ile to w ogóle możliwe...