To nasza wina, że Call of Duty jest jakie jest...

Gry
357V
To nasza wina, że Call of Duty jest jakie jest...
Pyszny. | 02.02.2011, 11:30

Twórcy Call of Duty: Black Ops twierdzą, że społeczność graczy ogranicza ich kreatywność. Brzmi niczym największego kalibru nonsens, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że wersja gry na konsolę PlayStation 3 do dziś nie została przez Treyarch w pełni poprawiona...Twórcy Call of Duty: Black Ops twierdzą, że społeczność graczy ogranicza ich kreatywność. Brzmi niczym największego kalibru nonsens, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że wersja gry na konsolę PlayStation 3 do dziś nie została przez Treyarch w pełni poprawiona...

Jakie jest nastawienie społeczności Call of Duty do Treyarch, wiemy nie od dziś. Niestety, firma sama sobie jest winna. W Black Ops zaserwowała ona co prawda jedną z najlepszych ścieżek fabularnych w FPS-ach, jednak techniczna jakość gry w multiplayerze do dziś potrafi zdrowo wkurzyć. Odłączanie od serwerów nie jest już sprawą nagminną, jak jeszcze jeden lub dwa miesiące temu, jednak w dalszym ciągu ma miejsce, nie wspominając o błędach koderskich pozwalających na zwyczajne oszukiwanie podczas gry.

Josh Olin z Treyarch odkrył jednak Amerykę i stwierdził, że społeczność graczy podąża w "złym kierunku":

Wraz z rozwojem technologii i komunikacji, społeczność graczy podąża w bardzo, baaardzo złym kierunku. Nie podąża ona za wzrostem. Powiem więcej. Gracze... cofają się! Coraz większa ich część zapomina o co tak naprawdę chodzi w tej branży, która jest najbardziej kreatywną i twórczą formą rozrywki jaką widział świat. Niestety, zbyt wielu deweloperów, którzy próbują stworzyć coś nowego i niespotykanego, kończy z przylepionymi negatywnymi komentarzami "zesłoszczonych fanów danej serii", którzy są przeciwni wszelkiego rodzaju nowym pomysłom tylko dlatego, by dowartościować się i ostatecznie być przeciw. Efekt? To gracze hamują naszą kreatywność. To gracze nie pozwalają na wprowadzenie innowacji przez twórców. Nie jest to coś, do czego chciałby doprowadzić racjonalnie myślący, lubujący się w nowościach gracz.
Dalsza część tekstu pod wideo

Po części racja. Zrozumiałbym jednak, gdyby takie słowa padły z ust deweloperów z Team ICO. Albo producentów nowego Devil May Cry, w którym nowy design Dantego został przez społeczność zbesztany na niewyobrażalną skalę. Ale Treyarch, które od zawsze bazowało na innowacjach kreowanych przez Infinity Ward!?

Źródło: własne

Komentarze (29)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper