Nutka PS3Site: Metal Gear Solid 2 (PS2)

Nadzieja i wolność. Nie wiem dlaczego, ale właśnie te dwa słowa przychodzą mi na myśl po przesłuchaniu arcy-dynamicznego głównego motywu z Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, wydanego za czasów drugiej odsłony PlayStation. Mimo, że gra słabowała względem pierwszej odsłony serii, a sam Hideo Kojima zwyczajnie zaplątał się pośród morza wątków (i wprowadził Raidena, o matko!), to soundtrack i tak był bardzo, bardzo dobry. Zresztą, jak to zawsze w serii MGS bywało. Tylko skąd w przygodach Snake'a wziął się grubas zapylający na wrotkach w roli... jednego z bossów? Do dziś się zastanawiamy.Nadzieja i wolność. Nie wiem dlaczego, ale właśnie te dwa słowa przychodzą mi na myśl po przesłuchaniu arcy-dynamicznego głównego motywu z Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty, wydanego za czasów drugiej odsłony PlayStation. Mimo, że gra słabowała względem pierwszej odsłony serii, a sam Hideo Kojima zwyczajnie zaplątał się pośród morza wątków (i wprowadził Raidena, o matko!), to soundtrack i tak był bardzo, bardzo dobry. Zresztą, jak to zawsze w serii MGS bywało. Tylko skąd w przygodach Snake'a wziął się grubas zapylający na wrotkach w roli... jednego z bossów? Do dziś się zastanawiamy.
A tutaj wersja odgrywana na pianinie. Jakoś mało podobna, bardziej kojarzyłaby mi się z kolejną odsłoną Final Fantasy, a nie serią MGS...
Miłego dnia! ;)