Wykrywacz premier: EA Sports MMA

Gry
960V
Wykrywacz premier: EA Sports MMA
[email protected] | 18.10.2010, 10:59
PS3
EA Sports MMA

trafi na polskie półki sklepowe już 22 października 2010. Czy warto na ten tytuł wydać swoje ciężko zarobione lub zaoszczędzone pieniądze? Czy EA Sports uda się przerwać hegemonie serii UFC Undisputed od THQ, która jako całość jest tytułem świetnym, ale zwyczajnie zbyt trudnym w opanowaniu dla przeciętnego gracza? Zapraszamy na prześwietlenie EA Sports MMA!EA Sports MMA trafi na polskie półki sklepowe już 22 października 2010. Czy warto na ten tytuł wydać swoje ciężko zarobione lub zaoszczędzone pieniądze? Czy EA Sports uda się przerwać hegemonie serii UFC Undisputed od THQ, która jako całość jest tytułem świetnym, ale zwyczajnie zbyt trudnym w opanowaniu dla przeciętnego gracza? Zapraszamy na prześwietlenie EA Sports MMA!


Dalsza część tekstu pod wideo

Czego możemy się spodziewać?


1.Gra zupełnie inna niż UFC:

Jeżeli nie przypadło Ci do gustu UFC 2010 Undisputed, być może warto dać szansę EA Sports MMA? Począwszy od systemu walki, skopiowanego jak żywo z Fight Night Round 4, na walce w parterze skończywszy. Wyprowadzanie ciosów jest zrealizowane identycznie jak w Fight Night Round 4, czyli uzależniony jest od odpowiednich wychyleń prawej gałki analogowej. Z tego co udało nam się na dzień dzisiejszy ograć, walka w stójce jest dynamiczna i bardzo widowiskowa. Parter również niczego sobie, ale tutaj wolelibyśmy się wstrzymać do momentu opublikowania naszej recenzji gry.

2.Arcade na sto dwa!: Nie uwierzycie, ale podczas walki w parterze lub przy zakładaniu popularnej dźwigni EA Sports MMA raczy nas... różnego rodzaju mini-gierkami, które nie są tylko jednym wielkim festiwalem mashowania przycisków, ale wymagają od nas także skupienia z jednoczesnym obserwowaniem uciekających sił zarówno nam, jak i atakowanemu przeciwnikowi. Fajny patent!



3.Ponad 60 zawodników: Ponad 60 żądnych krwi kolesi, 5 kategorii wagowych, nikt nie powinien się w EA Sports MMA nudzić. Co najciekawsze, zawodnicy w EA Sports MMA wykonani są trochę lepiej niż w konkurencyjnym tytule od THQ. Niestety, Pudziana brak. Jest za to popularny Fedor Emalianenko i kilkunastu innych zawodników, których znacie z ekranów Waszych telewizorów.

4.Tryb kariery dla każdego: Tak, tryb kariery w najnowszej grze EA Sports jest bardzo uproszczony w stosunku do swojego odpowiednika od THQ. Ale czy to źle? Jest uczestniczenie w treningach, ćwiczenie swych umiejętności w stójce oraz parterze, zwiększanie skuteczności zakładanych oponentom dźwigni. Jest też nauka tzw. Ciosów Specjalnych, które niejednokrotnie będą mogły uratować nam tyłek gdy będziemy w tarapatach. Wszystko podane w lekkiej, łatwej, prostej i przyjemnej formie. Czyli dokładnie tak, jak założyli sobie panowie z EA w momencie ogłoszenia prac nad produkcją owej gry.


Komu może przypaść do gustu?


Fani walk w klatkach mają wybór. Albo techniczne i bardziej symulacyjne UFC Undisputed, albo przystępne i proste w obsłudze oraz dynamiczne EA Sports MMA. Bo o ile w serii THQ mamy do czynienia z katorżniczą pracą nad naszymi statystykami i musimy liczyć się z wieloma realistycznymi elementami walk, tak tutaj jest łatwo, prosto i przyjemnie. Ot tak, żeby pograć sobie kilkadziesiąt minut dziennie. EA Sports MMA nie będziemy masterować niczym koledzy z siłowni swe bicepsy, a raczej delektować się nią przez kolejne miesiące. Dzień w dzień. Po kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. Szału i rewolucji nie będzie. Ale bardzo dobra gra? Jak najbardziej! Nasz redakcyjny termometr znowu idzie w ruch. Jego prognoza to...



Tytuł: EA Sports MMA
Gatunek: Bijatyka/MMA
Platforma: PS3, wersja pudełkowa
Premiera polska: 22 października 2010
Dystrybutor PL: EA Polska
Wersja językowa: ANG
Demo na PSN: ogólnodostępne
Cena w sklepie PS3Site: 189 PLN [przejdź do sklepu]

Źródło: własne

Komentarze (28)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper