We Happy Few krytykowane w recenzjach. Zwiastun i gameplay pokazują zaprogramowany świat
Compulsion Games długo pracowało nad We Happy Few. Najnowsza produkcja nowego studia Microsoftu nie podbije rankingów sprzedaży, bo pierwsze opinie dotyczące gry nie zwiastują hitu. To niedopieszczona opowieść.
Compulsion Games do niedawna pracowało na własny rachunek i w rezultacie We Happy Few debiutuje właśnie na PlayStation 4, Xboksach One oraz komputerach osobistych. Możemy jednak sądzić, że kolejne tytuły studia będą dostępne wyłącznie na Windows 10 oraz konsoli Microsoftu.
We Happy Few otrzyma 3 dodatkowe historie i Sandbox Mode. Twórcy ujawnili Season Pass
We Happy Few zaprasza graczy do przerażającego świata, w którym wszyscy mieszkańcy biorą specjalny narkotyk i w rezultacie nie dostrzegają często bolesnej prawdy. Koncepcja była prezentowana przez wiele miesięcy i potrafiła zachwycić, ale najwidoczniej zespół nie zdołał dopracować produkcji przed premierą.
Pierwsze opinie dotyczące We Happy Few są dość bolesne. Gra ma oferować „bugi niczym z 2007 roku” i optymalizacja na komputerach osobistych jest podobno wyjątkowo niedopracowana. Podczas rozgrywki trudno nie natrafić na błędy, które psują przyjemność z rozgrywki. W dodatku studio nie dopracowało jednego z najważniejszych elementów, czyli skradania.
Sytuacja jest przykra, bo jednocześnie We Happy Few potrafi zaskoczyć światem, postaciami oraz opowieścią, jednak wszystkie starania deweloperów są zaprzepaszczone przez liczne i podobno mocno męczące błędy. Szkoda.
Tak prezentują się aktualne oceny (średnia: 67%)
- Windows Central - 90 / 100
- GamesRadar+ - 80 / 100
- Game Informer - 78 / 100
- We Got This Covered - 70 / 100
- Attack of the Fanboy - 70 / 100
- GamingTrend - 65 / 100
- Twinfinite - 60 / 100
- Hardcore Gamer - 60 / 100
- Game Revolution - 60 / 100
- GameSpew - 60 / 100
- TheSixthAxis - 60 / 100
- Destructoid - 50 / 100
Poniżej zobaczcie premierowy zwiastun oraz gameplay:
