Bohater Strażników Galaktyki chciałby zagrać Marcusa w filmie Gears of War
Przeniesienie takiej gry jak Gears of War na srebrny ekran będzie nie lada wyzwaniem. Przede wszystkim pod względem obsady. Do roli protagonisty, Marcusa Fenixa, zgłosił się jednak ktoś idealnie pasujący do tej postaci.
Warto przypomnieć, że film "Gears of War" powstaje już od kilku lat, choć może słowo "powstaje" to nie do końca właściwe określenie...
Bumblebee z pierwszym zwiastunem. Czyżby szykowały się wreszcie dobre Transformery?
Prawa do ekranizacji ma wytwórnia Universal i póki co może się pochwalić jedynie wyborem scenarzysty. Jest nim Shane Salerno, który ma na swoim koncie skrypty do "Shafta" i "Armageddon". Był też w zespole scenarzystów "Avatara".
W kwestii problemu obsadzenia postaci głównego bohatera twórców chce wyręczyć Dave Bautista, były zapaśnik i aktor, obecnie najlepiej znany z roli wielkiego Draxa w "Strażnikach Galaktyki". Dave uważa, że idealnie nadawałby się do roli dowódcy drużyny Delta - Markusa Fenixa.
Aktor został o to zapytany podczas sesji Q&A zorganizowanej przez Gamespot na Twitterze. Jeden z użytkowników napisał wprost, że ma nadzieję, że poproszą go o zagranie Marcusa w filmie, na co odparł Bautista:
Dążę do tego już od wielu lat. Z tego co się orientuję, Gears of War jest teraz w rękach Universal Studios. Dlatego pukam do ich drzwi i dręczę tak mocno, że mają mnie już dość (śmiech). Dzwonię i pytam, jak stoją z tym projektem. Ale tak, Marcus Fenix to moja rola marzeń. Chcę ją.
Czego by nie mówić, ale wyglądem Dave i dla mnie byłby idealnym Marcusem. Wystarczy spojrzeć na poniższe porównanie - facet pasowałby idealnie!
A Wy jak sądzicie? Czy filmowy Drax nadawałby się na twardego i mrukliwego przywódcę Delty?
