PUBG skłonił 15-latka do zamordowania studentki

Jeszcze do niedawna to Counter-Strike był winny całemu złu świata, jednak najwidoczniej mamy nowego lidera. To Playerunknown's Battlegrounds skłonił nastolatka do zabicia studentki i nie jest raczej dla nikogo niespodzianką, że temat podłapują światowe media.
PUBG to jedna z najpopularniejszych produkcji ostatnich miesięcy, więc o grze jest wciąż bardzo głośno. Produkcja w ostatnich tygodniach zaliczyła skromną zadyszkę za sprawą dobrych rezultatów Fortnite, ale najwidoczniej i tak to właśnie PUBG jest „tym złym Battle Royale”.
PUBG odmienione dzięki aktualizacji. Termin premiery




Skąd ten wniosek? Alexey Maimov to 15-latek, który za namową „głosów w głowie”, które „powiedziały mu to co miało zostać zrobione” postanowił zabić 21-letnią Darię Evdokimovą. Mogę śmiało powiedzieć, że nastolatek jest niezrównoważony psychicznie, ponieważ jak sam wspomniał od zawsze chciał kogoś zabić:
„Zawsze chciałem zobaczyć, jak ktoś umiera z moich rąk.”
Nastolatek podbiegł do kobiety, zadał jej ciosy w szyję, oczy, głowę oraz klatkę piersiową prawdopodobnie za pomocą jakiegoś noża lub ostrego przyrządu, a następnie uciekł patrolującemu okolicę policjantowi.
Następnie chłopak wrócił do swojego domu, gdzie oddał się swojemu ulubionemu hobby, czyli rozgrywce w Playerunknown's Battlegrounds. Media oczywiście podkreślają jego zamiłowanie do gier:
„Kiedy policja aresztowała Aleksieja, jak zwykle grał w swoją ulubioną grę, zabijając innych. Nie opierał się i szybko przyznał do morderstwa. Jak powiedział policjantom, starał się tylko odegrać scenariusz z jego ulubionej gry.”
Jak się później okazało, tym tytułem nie jest Manhunt, a właśnie… PUBG. W zagranicznych mediach znajdziecie już takie nagłówki jak „Chłopiec pod wpływam gry zasztyletował studentkę”, a w polskich „Nastolatek zamordował studentkę. Chciał odegrać scenę z gry wideo”.
Czyli jak zawsze… Winne gry.
REAL, dzięki za link!