Battlegrounds już na smartfonach. Gamespot żartuje, że gra "działa lepiej niż na XOne".

Battlegrounds idzie na noże z Fortnite. Dopiero co byliśmy świadkami premiery Fortnite Mobile, które - jak to okreslił Igor - "działa jak marzenie", a już mamy do czynienia z repliką ze strony PlayerUnknown.
PUBG Mobile zostało już udostępnione w niektórych państwach w systemach cyfrowej dystrybucji App Store i Google Play. Okazuje się, że deweloperzy wykonali tu kawał dobrej roboty, przenosząc praktycznie wszystkie główne atrakcje na małe ekraniki mobilnych sprzętów z systemami iOS/Android.
Fortnite działa jak marzenie na smartfonach




PUBG Mobile do odpalenia wymaga przynajmniej 2GB RAM-u. Trzeba powiedzieć, że jeśli spełniacie ten warunek lub posiadacie trochę mocniejszego smartfona/tablet, to produkcja działa naprawdę dobrze, jeśli chodzi o płynność animacji. Oczywiście pop-in obiektów kłuje w oczy, ale to i tak niezła robota deweloperów, biorąc pod uwagę, że przeniesiono tu cały gameplay ze stacjonarnej wersji PlayerUnknown's Battlegrounds. Gamespot żartuje nawet w swoim gameplayu, który znajdziecie poniżej, że gra "działa lepiej niż na Xbox One".
Gra jest już dostępna w formie free-to-play m.in. w Kanadzie (grę można znaleźć wpisując w wyszukiwarkę "PUBG Mobile").