Kingdom Come: Deliverance z pokaźnym budżetem
Twórcy z Kingdom Come: Deliverance na początku swojej przygody ze średniowieczem zbierali gotówkę na przygotowanie produkcji na Kickstarterze. Fani zaoferowali zespołowi 1,5 mln dolarów, ale był to dopiero początek wydatków.
Przedstawiciele Warhorse Studios wciąż powtarzają, że ich produkcja nie może równać się z wysokobudżetowymi tytułami. W ostatnim wywiadzie Martin Klíma – współzałożyciel i dyrektor wykonawczy – wspomniał nawet, że gra jest bardziej zbliżona do „indyka” niż tytułów „AAA”.
Kingdom Come. Producent przyznaje, że gra powinna zostać dopieszczona. "Popełniliśmy kilka błędów"
Mam jednak wrażenie, że tylko nieliczne „indyki” mogą pochwalić się budżetem wynoszącym około 36,5 mln dolarów, a właśnie taka kwota została przeznaczona na Kingdom Come: Deliverance. Trudno powiedzieć, czy w tej kwocie znajduje się również 1,5 mln zebrane od fanów, jednak należy na pewno zaznaczyć, że kwota obejmuje również kampanie marketingową, za którą odpowiadał Deep Silver.
Muszę wytłumaczyć jedno – gdy wspominałem o budżecie Detroit: Become Human (około 35 mln dolarów) informowałem o „skromnym budżecie”, jednak nie możemy zapomnieć, że gra Quantic Dream to wysokobudżetowa produkcja opłacana przez Sony.
Z jednej strony nie można porównywać obu tytułów (przygodówka vs. RPG, AAA vs. „indyk” i 1 platforma vs. 3 platformy), ale jest to bardzo ciekawa sytuacja – Warhorse Studios stworzyło RPG za gotówkę, za którą Francuzi kreują jedną z najważniejszych premier na PlayStation 4.
Dla porównania:
- Halo 3 - 55 mln dolarów
- Killzone 2 - około 45 mln dolarów
- Wiedźmin 3: Dziki Gon - 46 mln dolarów
- Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - 80 mln dolarów
- Grand Theft Auto V - 137 mln dolarów (wszystkie kwoty nie zawierają marketingu)
