Nintendo Switch. Uważacie, że na konsolę wyszło mało gier? Nic bardziej mylnego!

Przyjęło się uważać, że na Switcha to tylko Zelda, Mario, może Arms i Splatoon, a potem to trochę hula wiatr. Tymczasem redakcja Nintendo Life postanowiła zrobić małą wyliczankę...
Rok czasu na rynku, więc nie brakuje podsumowań tego, jak Switch poradził sobie w świecie teoretycznie potężniejszej sprzętowo konkurencji.
Nintendo świętuje pierwszy rok Switcha na rynku... i resetuje czas gry użytkownikom




Kluczowe w przypadku konsol są oczywiście gry i tu okazuje się, że nie tylko - wbrew temu, co głosi obiegowa opinia - jest w co grać na sprzęcie Nintendo, ale tego grania jest wręcz aż nadto.
Jak obliczyła redakcja Nintendo Life na Zachodzie w ciągu roku funkcjonowania Switcha pojawiło się w sumie 404 produkcji na ten sprzęt. To o ponad 100 więcej niż w całym cyklu życia N64! Nie da się ukryć, że biblioteka gier na Pstryczka jest ogromna, ale nie da się też ukryć, że wiele z nich to indyki lub porty.
Tak czy inaczej nie ma na co narzekać, bo nawet na największe system sellery tego sprzętu ciężko znaleźć czas - są po prostu tak dobre i tak grywalne. Kluczowe jest jednak teraz pytanie, jak po tym grubym, obfitym roku poradzi sobie Switch w kolejnych 12 miesiącach. Wielkich ogłoszeń na horyzoncie brak (Metroid Prime 4 i Bayonetta 3 to wciąż odległa perspektywa), więc albo Wielkie N kryje jakiegoś asa w rękawie, albo 2018 będzie rokiem nadrabiania zaległości z kupki wstydu. Zobaczymy, co przyniesie Switchowi przyszłość.