Battlefield 2018 ma zaprowadzić graczy w czasy II wojny światowej. Premiera w październiku
DICE przygotowuje nową odsłonę serii Battlefield, która zostanie ujawniona za maksymalnie cztery miesiące, jednak najnowsze przecieki sugerują, że autorzy mogą pozostać w przeszłości. Twórcy mają pracować nad grą umiejscowioną w czasach II wojny światowej.
Już kilka tygodni temu pojawiły się przecieki, według których dwa oddziały DICE pracują nad dwoma produkcjami – Battlefieldem umiejscowionym na froncie II wojny światowej oraz Battlefield: Bad Company 3. Według ostatnich informacji, w tym roku mamy zapoznać się z produkcją szwedzkiego oddziału studia, czyli kontynuacją Battlefield 1.
Temat powrócił za sprawą jednego z byłych pracowników DICE. Peter Olofsson Hermanrud miał okazję tworzyć między innymi Battlefield 1, ale po sukcesie shootera, zdecydował się dołączyć do Bungie.
Grafik wrzuca swoją twórczość na ArtStation i gracze dostrzegli sporą ciekawostkę – wśród jego prac znalazł się pistolet maszynowy PPSh-41, którego projekt nie mógł zostać wykorzystany do Battlefield 1, ponieważ była to podstawowa broń Armii Czerwonej podczas II wojny światowej.
Pamiętając poprzednie przecieki sympatycy uniwersum Battlefield coraz bardziej skłaniają się do wizji, że w październiku zapoznają się z Battlefield 2(?), który pozwoli pobiegać po mapach umiejscowionych w czasach II wojny światowej.
