"PS4 zwycięży w grudniu, Switch jest zbyt drogi". Michael Pachter o sprzedaży konsol w USA
Święta, święta i po świętach. Czas największego szaleństwa w sklepach już się zakończył. Pytanie, który producent konsol zwyciężył w tym najgorętszym okresie w roku?
Wg Michaeala Pachtera, analityka rynkowego z Wedbush Securities, PlayStation 4 okaże się najlepiej sprzedającą się konsolą grudnia 2017 roku, na amerykańskim rynku.
Sprzedaż konsol na rynku amerykańskim w listopadzie wg NPD
"Sony zwycięży w grudniu na terenie USA. Ale bez wielkiej przewagi. Sądzę, że Xbox będzie im deptał po piętach. Jeśli chodzi o Switch, to wygląda na to, że nie mają już problemów z zaopatrzeniem. PS4 wyprzedziło jednak ostatnio Switch w znacznym stopniu, Xbox zresztą też. Sądzę zatem, że w grudniu PS4 znowu zwycięży. (...) Sony tylko w grudniu może sprzedać 3,4 a nawet 5 milionów konsol. Jeśli chodzi o Nintendo, to nie powinni zejść poniżej poziomu 3 milionów Switchów. (...)
Problem, który ma Microsoft jest taki, że Xbox One X jest drogi a ilości towaru nieduże. Xbox One S jest jednak cały czas przeceniony do 189 dolarów, co działa jak magnes. Jeśli mam kupić pierwszą konsolę stacjonarną dla mojej rodziny, to trudno uzasadnić wybór Switch za 300 dolarów z dwoma grami za 120 dolarów. Mogę przecież kupić Xbox One S za 189 dolarów, nabyć przy tym dwie starsze gry znacznie taniej i wyjść ze sklepu pozbywając się tylko 250 dolarów. To znacznie niżej postawiona poprzeczka. Nie wiem czy mógłbym komuś doradzić: 'twoje 8 letnie dziecko potrzebuje Switch z Mario i Zeldą za 300 dolarów. To sporo pieniędzy".
Wyniki NPD powinniśmy tradycyjnie poznać w pierwszej połowie nowego miesiąca. Przypominam, że w listopadzie, na który przypada gorący okres Black Friday, zwyciężyło w USA PlayStation 4. Na drugim miejscu, niedaleko za Sony, uplasował się Microsoft. W zasadzie można powiedzieć, że obie firmy szły w listopadzie łeb w łeb. Gdyby wziąć pod uwagę nie liczbę sprzedanych konsol, a obroty, to na prowadzenie w ostatnim miesiącu wysunąłby się gigant z Redmond.
