Rocket League na Switch. Rozdzielczość spada nawet do 432p. Analiza grafiki 

Gry
2106V
Rocket League na Switch. Rozdzielczość spada nawet do 432p. Analiza grafiki 
Bartosz Dawidowski | 22.12.2017, 08:19

Czy studio Panic Button, które odpowiadało wcześniej za konwersję Rocket League na PS4/XOne oraz za port Doom na Switch, ponownie wykonało dobrą robotę? Pora przyjrzeć się grafice w Rocket League na konsoli hybrydowej Nintendo.

Ekipa Panic Button miała zasadniczy priorytet w swojej pracy przy Rocket League: utrzymać animację 60 fps, występującą w innych wersjach gry. W związku z ograniczoną mocą Switch, ekipa musiała pójść na pewne kompromisy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Rocket League w Encyklopedii PPE.pl

Przede wszystkim główną różnicą między Switch w wersjami Rocket League na PS4/XOne jest dynamiczna rozdzielczość. W gorących momentach, gdy bardzo dużo dzieje się na ekranie, rozdzielczość natywna obrazu spada do 1024x576 w trybie zadokowanym. Najczęściej jednak tytuł pracuje w rozdzielczości 648p. Maksymalna zarejestrowana wartość to 720p.

Co dzieje się w trybie przenośnym? Rozdzielczość natywna spada nawet do tak niskich wartości jak 768x432p. Gra zachowuje dobry framerate, ale traci zaawansowane rozwiązanie antyaliasingu, przez co widoczne stają się ząbki na krawędziach obiektów.

Ogólnie w porównaniu z PS4/XOne mamy na Switch do czynienia z gorszym filtrowaniem tekstur. O ile w trybie zadokowanym Switch wyświetla mniejszą liczbę źródeł światła, to w trybie przenośnym znikają wszystkie cienie, co sprawia, że środowisko wygląda - jak to określiła redakcja Digital Foundry - "jałowo".

Na szczęście wygląda na to, że pójście na kompromisy wizualne się opłaciło. Rocket League faktycznie utrzymuje 60 fps przy samotnej zabawie. Tylko przy rozgrywce split-screen produkcja zalicza "dropy" do 45 fps, ale nie utrudnia to wspólnej zabawy.

Źródło: własne

Komentarze (77)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper