The Last of Us: Part II w niektórych miejscach to „zepsuty bałagan”. Twórcy stoją teraz przed trudnym zadaniem
The Last of Us: Part II jest jedną z najgorętszych produkcji zmierzających wyłącznie na PlayStation 4. W sprawie tytułu wypowiedział się Neil Druckmann, który nie ukrywa, że przed jego zespołem jest jeszcze długa droga.
Najnowsza gra Naughty Dog na pewno nie zadebiutuje w przeciągu następnych dwunastu miesięcy. Studio potwierdziło na PlayStation Experience przygotowanie około 50-60% produkcji, ale kolejny rok będzie dla deweloperów bardzo znaczący, ponieważ na E3 2018 zobaczymy pierwszy raz w akcji The Last of Us: Part II.
The Last of Us: Part II przygotowano w około 50-60%. Naughty Dog zdradza grube konkrety
Dyrektor projektu udzielił ciekawego wywiadu redakcji Game Maker’s Notebook, w którym nie ukrywał, że do premiery jeszcze bardzo daleka droga. Neil Druckmann w trakcie rozmowy poruszył temat zwiastuna z Paris Games Week, na którym zobaczyliśmy bardzo krwawą scenę.
Zdaniem przedstawiciela Naughty Dog ten fragment został już dopieszczony, ponieważ twórcy doskonale zdawali sobie sprawę, że chcą go zaprezentować graczom w Paryżu. Ta sytuacja to jednak spora pułapka dla deweloperów, ponieważ stworzyli pięciominutową prezentację, którą muszą teraz rozwinąć do kilkudziesięciogodzinnego doświadczenia. Twórcy doskonale wiedzą, że gracze będą chcieli, by The Last of Us: Part II wyglądało, a nawet prezentowało taką intensywność jak na zwiastunie i będzie to bardzo trudno zadanie.
Jak prezentuje się aktualnie The Last of Us: Part II? Druckmann był bardzo szczery i powiedział wprost, że gra na niektórych etapach to nadal „zepsuty bałagan”. Twórcy muszą teraz małymi krokami rozbudowywać projekt, kreować kolejne elementy i składać wszystko w jedną całość.
Mimo wszystko bez wątpienia warto czekać na propozycję „Niegrzecznych Psiaków”, bo ta ekipa w ostatnich latach po prostu nie zawodzi. Druckmann wspomniał również, że 99% graczy było pod wrażeniem zwiastuna z PGW, a niektóre media narobiły tylko niepotrzebnego szumu.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.
